Wpis z mikrobloga

Chłop siedzi w pociągu i lekko drzemie. Nagle wchodzą głupie, stare #polka do pociągu, siadają rząd przed i cały czas coś p------ą. It's over dla chłopa i jego spanka.
#przegryw #pociag #sen
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Antonidobroni ja zawsze w pociągu trafiam na jakieś korpo szczury, które muszą cały czas rozmawiać o swoich firmowych pierdołach na cały głos. Raz trafiłam 2 polki, które musiały się połączyć z jakąś włoska rodziną przez Skype i się chwalić przed całym wagonem ludzi, że znają włoski. Ostatnio baba czytała pismo święte na głos dziecku. Trzeba jeździć pendolino i wybierać wagon ciszy.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: To nie chwalenie się, po prostu rozmawiała z Włochami w ich języku, zejdź na ziemię, takie gadanie byle by się p-----------ć o coś xD


@damian-powazka98 no to szkoda, że nie słyszałeś. To było tak głośne gadanie, że nie dało się ani książki czytać ani nawet głupot w internecie jeszcze okraszone głośnymi Aaaaa va bene!!!
  • Odpowiedz
@WielkiNos: jeżdżąc na studia zawsze wybierałem strefę ciszy w Pendolino. Zawsze to była atrakcja jak można było o--------ć kogoś jak przez 2 minuty chciał pogadać przez telefon w strefie ciszy. Niestety miejsce dzisiejszej historii to koleje mazowieckie, a panie Grażynki nie są raczej korposzczurami.
  • Odpowiedz
To jest naturalne, oni mają taki ton głosu i wszystkie słowa wymawiają głośno i poniekąd "z pretensjami". Takie usposobienie / wrodzona kwestia.


@damian-powazka98 o to to, dokładnie tak to brzmiało. Widać było, że wyuczyłY się nie tylko samego języka i akcentu, ale też wszystkich włoskich zachowań. No i zdominowały cały wagon tym samym. Potem się tak samo przełączyły na hiszpański też na skypie.. tu o dziwo ciszej.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: No to tak wygląda, to jest całkowicie normalne. Po angielsku też poniekąd jak mówisz, ustosunkowujesz się do niego i powielasz narzucone zasady. Języki latynoskie są mocne i pewne siebie, generalnie mają w------e na wszystkich byle by siebie usłyszeć w trakcie rozmowy.
  • Odpowiedz
@Antonidobroni: Ale to ty jesteś na tyle płytki że nie ogarniasz, że ktoś może mieć przyjaciół, albo współpracowników z Włoch i rozmawiać z nimi naturalnie w ich języku? XD
Życie nie zamyka się tylko na polaczkach, polsce i z------j mentalności ludzi którzy tutaj żyją, np - patrz na Ciebie, którzy się przyjebią o to, że ktoś sobie rozmawia ze znajomymi.
  • Odpowiedz
@damian-powazka98: mi nie chodzi o to kto z kim rozmawia i w jakim języku. Tu chodzi o brak zasad kultury. Myślisz, że wszyscy w pociągu nie mają znajomych i rano rozmawiają na cały głos w pociągu? Otóż nie!! Wszyscy potrafią zachowywać się zgodnie przyjętymi normami poza dwiema głupimi p-----i, które uprzykrzają wszystkim innym podróż.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@damian-powazka98: jestes dzban. Nie n------a sie w pociagu jakiś dlugich gadek, bo to buractwo. Nie wazne z kim rozmawiasz. Nie sra sie tez do paczkomatu, mimo, ze na swiecie moze byc z tym roznie. Ale u nas - nie.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: No to tak wygląda, to jest całkowicie normalne. Po angielsku też poniekąd jak mówisz, ustosunkowujesz się do niego i powielasz narzucone zasady. Języki latynoskie są mocne i pewne siebie, generalnie mają w------e na wszystkich byle by siebie usłyszeć w trakcie rozmowy.


@damian-powazka98 No tak. Pamiętam, że zawsze mnie w telenowelach hiszpańskojęzycznych przerażało aktorstwo.. wszyscy tak wymachiwali rękami przesadnie. Aż pojechałam do Hiszpanii kiedyś i zobaczyłam jak na osiedlu
  • Odpowiedz
@Antonidobroni @Mortas To, że Tobie / Wam nie podobają się różnice kulturowe to inna sprawa.
Nawet jeśli to była rozmowa ze znajomymi to całkiem normalne, tym bardziej jeśli formalna i wypadła akurat taka godzina, że musiała się odbyć w pociągu - powinniście to zaakceptować.
A samo porównywanie @Mortas rozmowy w pociągu a srania do paczkomatu, co najmniej nie w temacie.
  • Odpowiedz
@damian-powazka98: ja nie mam nic co różnic kulturowych, niech będą. Nawet niech dzieci z mieszanych kultur się tworzą ale niech ludzie mają odrobinę kultury i niech potrafią się zachować. Btw. Przykład srania do paczkomatu najbardziej uwidacznia to co można robić ale nie wypada.
  • Odpowiedz
@Antonidobroni: Nigdy nie śpię w komunikacji publicznej.
Zwłaszcza, że niektórzy ludzie chrapią albo pierdzą przez sen.

A najśmieszniej wyglądają ci z opuszczoną głową, którzy co chwila ją podnoszą do góry a ona bezwładnie opada.
  • Odpowiedz