Wpis z mikrobloga

Oglądam sobie na YT filmy rodzinek które poruszają problemy kredytu. Jednej z nich rata podskoczyła dwukrotnie z 2,5 na około 5k. Najbardziej w tym wszystkim śmieszą dwie rzeczy:
- mieszkanie kupili rok temu na zmiennej i do tego czasu nie zmienili na stale oprocentowanie, nawet byli rozmawiać z bankiem czy jest sens przechodzić na stałe, dostali informacje że będą miec spokój przez 5 lat a jak stopy spadna to mogą wtedy zmienić bank. Oczywiście decyzję podejmowała zona ktora uznala ze "zostajemy na zmiennych bo od przyszłego roku duzo sie zmieni" xD przy tej racie co maja gdyby nadplacali mając wzięte rok temu stale % to spłacili by kredyt 2x szybciej a tak to płacą odsetki bo uznali ze lepiej zostac na zmiennych, #!$%@?
- pytali ske banku ... Czy jest sens nadplacic kredyt. Serio ktoś się nad tym wogole zastanawia? I poszli się pytac banku który rzecz jasna wprost tego nie zaleci. Czy ludzie zdaja sobie sprawę że nadplacajac kredyt skracając okres kredytowania i dużo zyskuja na zmniejszeniu odsetek? Czy ludzie wiedzą ze nadplacajac kredyt splacasz sam kapital? Przy kapitale 500zl i nadplacie 6000 ze skracaniem okresu kredytowania to tak jakby spłacić okolo 12 miesiecy kredytu nie płacąc żadnych odsetek.

#nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 25
  • Odpowiedz
@eskejper: z tą nadpłatą to nie jest takie oczywiste bo kredyt nadpłacasz od końca. Czyli unikasz mniejszych odsetek, dopóki nie nadpłacisz znacznej jego części. Tym niemniej, nadal się to opłaca
  • Odpowiedz
@eskejper: poczekaj aż ruszą wakacje kredytowe ileż to będzie historii że zamiast nadpłacic kredyt to #!$%@? pieniądze, żyjemy w kraju ekonomicznych analfabetów. W sumie to dobrze, jest na kim zarabiać
  • Odpowiedz
@Tomus88: powiem tak, sluchając ich brzmi to mega infantylnie.
Wzieli najdrozszy bank do KH jaki jest na rynku,
"bedą zmiany na jakąś polonie?"
Rata raczej nie skoczyla im tyle z samego wiboru, albo nie spelnili jakiegos warunku i marża poszla w gore, albo doszlo ubezpieczenie nieruchomosci.
Mocno dodatkowo spoznili sie ze zmiana na stale stopy.
Wypowiedz dla polsatu, gdzie nawet nie podali dokładnych kwot tylko "gdzies okolo".
  • Odpowiedz
@eskejper:
Dopóki oprocentowanie kredytu jest niższe niż inflacja to niekoniecznie opłacalność nadpłacania kredytu jest taka oczywista, ja bym aż tak nie upraszczała.

Przykład: mój pierwszy kredyt na mieszkanie wzięłam coś koło 20 lat temu, rata była jakieś 1200 zł i wtedy to było prawie pół średniej krajowej. Nadpłacanie go było dla mnie sporym wysiłkiem i ograniczaniem konsumpcji a teraz to bym tej płatności raty w ogóle nie czuła.
  • Odpowiedz