Wpis z mikrobloga

Vive przegrało z Barsą trochę na własne życzenie, ale finał ligi mistrzów szczypiorniaka nadal trzy razy fajniejszy niż jakieś meczyki o wejście do dużego turnieju w nożną. Lewego z łóżka bym nie wygoniła, ale resztę kopaczy już tak. A ręczni jednak umieją. Ech, szkoda, że Kurski przewala nasze wspólne pieniądze na dyscyplinę, w której jesteśmy leszczami, zamiast na siatkówkę, piłkę ręczną czy tenis. #opiniazdupy #zalesie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach