Wpis z mikrobloga

@xXxPu55ySl4y3RXxX: wyglądało to tak: Lewisa bardzo bolały plecy. Rozciągał się na oponie, darł się przez mikrofon do swoich w pitstopie. Potężny Bono zadzwonił do FIA z prośbą o zrobienie czegoś, żeby plecy nie bolały. No i zrobili: nakazali mu podnieść bolid (zawieszenie) do bezpiecznych wysokości lub nie dopuszczą jego samochodu ze względów bezpieczeństwa do wyścigu. No i teraz, gdy mietek miał plan, żeby wszyscy mieli gorzej i byli słabsi- zrobił całkowicie