Wpis z mikrobloga

#pocztapolska at its finest - w zeszłym tygodniu nadano do mnie bardzo ważne dokumenty, polecony, priorytet, ch.j wie, za co jeszcze nadawca dopłacił (przepłacił), żeby to przyszło w tym tygodniu (albo przynajmniej przyszło wogóle). Na trackiongu "w transporcie" z urzędu nadania od 5 dni - chyba piechotą to niosą, względnie organizują szafetę 4x100km.

A dzwoniłem do nadawcy i proponowałem - opłacę Inpost/Kuriera, przyjdzie gościu, odbierze, będę miał w max 2 dni. Nie, PP to świętość i wspieramy polski kapitał. Proponowałem nawet, że przyjadę osobiście z Wrocławia do Warszawy i odbiorę - nie ma takiej możliwości.

Ha tfu - jak paczka zaginie, będę ładnie w plecy kilka stówek i 2 tygodnie zmarnowanego czasu, ale nie odmówię sobie zrobienia gównoburzy nadawcy za jego upór i brak ogarnięcia...
  • 9
@Matpiotr: no widzisz, a koperta z dokumentami Warszawa - Wrocław idzie już tydzien i nie zanosi się, żeby dotarła przed długim weekendem. Z kolei Inpost Wro-Wawa (paczkomat -> adres) szedł ok. 22h ( ͡º ͜ʖ͡º)
@testuser:
Jak nie dojdzie do piątku, to zgłaszaj nadawcy. Listy mają dość niski priorytet (lepiej wysłać Pocztexem, który w przypadku grubszego listu jest nawet tańszy). Do tego WER Warszawa jest zawalony (listów jest miliony dziennie)
A i to "list polecony" czy "przesyłka firmowa"?

A jeżeli chodzi o wybór poczty, to najczęściej chodzi o ewentualny dowód nadania i doręczenia przesyłki.

ps. Niektórzy też nie ufają kurierom. Sam się już nie raz przejechałem
Jak coś ważnego, to jednak pomimo wszystko Poczta pewniejsza (może iść dłużej, ale dojdzie).


@pcela: powedz to mojemu kumplowi, któremu 2 lata temu na poczcie zaginęła koperta z kwitami dot. wykupu 3 samochodów z leasingu - oryginały faktur, karty pojazdu, weksle i kupa ważnych z księgowego i firmowego punktu widzenia dokumentów - z zarejestrowaniem pojazdu na duplikat FV był spory problem.

W moim przypadku to list polecony z bardzo ważnymi dokumentami,
Pobierz testuser - > Jak coś ważnego, to jednak pomimo wszystko Poczta pewniejsza (może iść d...
źródło: comment_1655225242l0K0xHOIjuEG2Tem32yV3i.jpg
@testuser:
1. Zaginięcia zdarzają się wszystkim (Poczta nie jest jakiś wyjątkiem). Procentowo ginie mniej niż 1% przesyłek (najczęstszą przyczyną niedostarczenia jest jednak podanie błędnego adresu, a nie rzeczywiste zaginięcie), tak więc trzeba mieć po prostu niezłego pecha.

2. Dowód nadania/doręczenia innego operatora niż Poczta nie ma mocy prawnej (większość kurierów nie bierze podpisu, a tylko klika w swoim terminalu, że doręczono). Do tego coś takiego jak zwrotne potwierdzenie odbioru (czyli żółta
powedz to mojemu kumplowi, któremu 2 lata temu na poczcie zaginęła koperta z kwitami dot. wykupu 3 samochodów z leasingu - oryginały faktur, karty pojazdu, weksle i kupa ważnych z księgowego i firmowego punktu widzenia dokumentów - z zarejestrowaniem pojazdu na duplikat FV był spory problem.


@testuser: Coś takiego nigdy nie powinno trafić do listu, generalnie wartość listu nie może przekraczać 100zł. Wyjątkiem jest list wartościowy, ale to nie ma szans,
@piker: powiedz to nadawcy, który uznaje wyłącznie pocztę (dosłownie lata z workiem listów i książką nadań do UP) i był głuchy na moje błagania o nadanie koperty z dokumentami kurietrem/inpostem, którego sam deklarowałem opłacić. Ot beton, którego najtrafniejsze argumenty nie skruszą. A przy cenie 21,50 PLN i nadawca i adresat mają prawo już wymagać spełnienia podstawowych standardów, jakie deklaruje usługodawca.

Finalnie koperta doszła, po 8 dniach roboczych i, mimo, że był
@testuser: Widzę, że nic nie zrozumiałeś z mojego wpisu. Skorzystał z najgorszej usługi, ale to nie znaczy, że cała firma jest zła. W mojej opinii Pocztex > Inni kurierzy, ja zawsze ważne rzeczy wysyłam pocztexem i zawsze dochodzą następnego dnia.

Inne firmy też mają gówniany serwis listowy, InPost się poddał, ale w ich przypadku 8 dni to byłby i tak dobry wynik.
Pobierz piker - @testuser: Widzę, że nic nie zrozumiałeś z mojego wpisu. Skorzystał z najgors...
źródło: comment_1655994051wO6W3ecYJ9opQT6GF45apF.jpg
Widzę, że nic nie zrozumiałeś z mojego wpisu. Skorzystał z najgorszej usługi, ale to nie znaczy, że cała firma jest zła. W mojej opinii Pocztex > Inni kurierzy, ja zawsze ważne rzeczy wysyłam pocztexem i zawsze dochodzą następnego dnia.


@piker: wpis zrozumiałem - zwyczajnie masz farta i mieszkasz w mieście. Do mnie na podwrocławską wiochę pocztex po odbiór paczki wybierał się 3 dni, a adresat (mieszkający notabene w centrum Łodzi) czekał