Aktywne Wpisy
![Szarmancki-Los](https://wykop.pl/cdn/c0834752/25b5e36600b0653daae6760b69cac88167f02741090861709badac973b03854f,q60.jpg)
Szarmancki-Los +145
Zawsze jak gram w gierki to robię to jednym schematem, mianowicie być jak najbardziej szlachetny i nie popełniać żadnych przestępstw, o ile to jest niezbędne fabularnie.
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
![wfyokyga](https://wykop.pl/cdn/c0834752/fc1df860267eef9195884874c97a8ce34e2d35ce6b30951b45b2517115b44699,q60.jpg)
wfyokyga +214
Dobranoc
![wfyokyga - Dobranoc](https://wykop.pl/cdn/c3201142/656890d0451bd100074f3b1309713480b9844bbf39c84d712265774c1da112ef,w150.jpg)
źródło: temp_file442076336472284224
Pobierz
#zalesie #emigracja #przegryw #tibia
Mam 34 lata, od 18 roku życia siedzę w Austrii na farmie ziemniaków.
W ramach zatrudnienia mam własny pokój, ubrania robocze, śniadanie i obiado-kolacje oraz internet.
A że przepracowałem na tej farmie prawie 16 lat, to szef traktuje mnie jak "syna".
Teoretycznie nie muszę na nic wydawać.
Ciuchy kupuje raz na kwartał w szmateksach bo tylko poruszam się w nich po farmie i ewentualnie jakiś sklep.
Jakieś zachcianki z sklepu typu kola, czipsy itp. to też sporadycznie z tego korzystam. Bo wystarcza mi jedzenie i picie, które dostajemy na farmie w stołówce.
Ja jestem totalnym przegrywem, brak znajomych, bo na farmie ciągła rotacja, ja jestem tylko chyba tam na stałe.
Pracuję od 6 do 16 a potem zamykam się w pokoju i gram w tibie do północy.
I takie koło zataczam, nawet myślałem zacząć streamować to może kogoś poznam ale jakoś nie mam odwagi tego zrobić.
I trochę mnie to smuci, że tak umrę sam.
Uzbierało mi się na koncie za ten czas coś około 500 tysięcy EURO.
No i nie wiem co robić.
Czy wracać do polski z pieniędzmi i wynajmować jakaś kawalerkę i tak wegetować tylko nie chodzić do pracy tylko całymi dniami grać i może poznam jakąś kobietę?
Tak sobie liczyłem, że jakbym wydawał w polsce miesięcznie 4000 na swoje utrzymanie i wartość pieniądza by była "cały czas taka sama" to przez 40 lat nie musiałbym nic robić.
Jednak też myślałem popracować jeszcze z 4 lata żeby mieć większą emeryturę z Austrii w polsce.
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62a85c95924ad7d1568c1198
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
bedziesz mial mase czasu na poznanie kogos
nawet jak to bait jest
Nie dostałeś #!$%@? z samotności? Próbowałeś szukać partnerki?
źródło: comment_1655211803Muj862MxxPYyYu9zdTMLzg.jpg
PobierzChłop może przywieźć do polski 2 miliony - jeśli one miałyby cały czas taką samą lub podobną wartość to sobie może "wegetować" na wyższym poziomie niż niejedna polska rodzina.
Przecież w #!$%@? polaków robi w polsce za mniej, też mają tyle lat lub są starsi i cały swój hajs wydają na przeżycie od 1 do 1 no i też nie mają partnera.
@AnonimoweMirkoWyznania: Spróbuj może w coś zainwestować? Jakiś biznes? Przecież taką kasą możesz obracać w taki sposób że jesteś w stanie wyżyć już tylko z procentu? Oczywiście jeśli nie masz pojęcia o inwestowaniu to nie zaczynaj sam, spróbuj kogoś znaleźć kto odpowiednio pomnoży Twoje zyski,
jak jest sie czlowikiem bez ambicji i zadnych aspiracji to mozna tak zyc, czytajac ten post mozna zauwazyc ze ta osoba nawet nie bedzie potrafila sie cieszyc tymi pieniedzmi, wroci do polski i bedzie
Pewnie bait ale przy takim trybie życia i odpowiedniej ilości godzin jest możliwe. Ja 16 lat temu będąc "konserwatorem" w hotelu we francuskich Alpach odkładałem 2k
jezeli Twoje wspomnienia z mlodosci to #!$%@? sie tanim winem i zwiedzanie muzeum to wspolczuje, i mogles w takim razie tez pojechac zbierac zmieniaki.
@Mark022: Głupoty gadasz, Na wszystko jest czas i pora a wiek 35 lat ma większość najważniejszych rzeczy w zyciu to już za późno. 35 lat to już praktycznie pan w średnim wieku
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua