Wpis z mikrobloga

#tojestmultikonto #zainteresowania #mydlarstwo

Robiłem mydło w kartonie po mleku i wyszło super, na dnie jest dodatkowo zgrzew, który odciska się w mydle przez co jest łatwo znaleźć środek i je przekroić. Nie posmarowałem kartonu w środku oliwą z oliwek (lepiej użyć tłuszczu niejełczejącego np. oliwa z oliwek, olej lniany, olej kokosowy itp.) i kilka gramów mydła zostało na ściankach, poza tym wydło myszło super równo. Przesadziłem troszeczkę z wodą i dodałem trochę więcej niż 45%. Mydło podzieliłem na dwa kawałki zwykłym nożem kuchennym, miejsce krojenia wygląda jak z fabryki, mydło nie klei się do rąk, ale jest bardzo miękki i ma trochę za dużo wody, jak zrobiłem mydło z solami kwasu cytrynowego (dałem około 5 g soli na 250 g mydła) to wyszło w całości, dodatkowo było pokryte solanką (gęsty roztwór wodny cytrynianu sodu, soli kwasu cytrynowego i sody oczyszczonej, z domieszką gliceryny, tłuszczu i mydła), która wyciągnęła z niego część wody, dzięki czemu nawet po dodaniu większej ilości wody mydło było twardsze i bardziej suche niż kostka, którą zrobiłem teraz. Kostkę podzieliłem na dwie równe części i sam jestem zaskoczony precyzją, bo jedna kostka waży niecałe 179, a druga ponad 177 g, co razem daje 356 g mydła. Nie wiem jeszcze ile będzie schło, ale prawdopodobnie minimum dwa tygodnie. Mydło jest dość tłuste i dobrze się pieni.
Pobierz tojestmultikonto - #tojestmultikonto #zainteresowania #mydlarstwo

Robiłem mydło w ...
źródło: comment_1654888782X5ahCsxkfr3LuDZpwLeeCr.jpg