Wpis z mikrobloga

"We Lwowie.
Spotkałam koleżankę. Jest psychologiem, pracuje w programie "Rehabilitacja uchodźców". Opowiada:
- Przywieźli dzieci z Mariupola. Chude, nierozmowne. Przez kilka miesięcy żyli o głodzie w piwnicach. Wśród nich jest dwóch braci w wieku 10 i 7 lat. Podaję im ciastka. Pytają:
- Mam się z kimś podzielić?
Nalewam wodę do szklanek.
- Mogę to wszystko wypić?
Próbuję rozmawiać:
- Tęsknicie za Mariupolem?
Starszy:
- A Mariupola już nie ma. Miasta nie ma.
Młodszy:
Ale morze zostało! Przyjeżdżajcie, morze zostało!
W efekcie psycholog zalewa się łzami, a dzieci ją pocieszają:
- Dlaczego pani płacze? Nie trzeba! Was przecież nie bombardują..."
#wojna #ukraina #rosja
JPRW - "We Lwowie.
Spotkałam koleżankę. Jest psychologiem, pracuje w programie "Reha...

źródło: comment_16544468381fmqRPutzlaxABJhNrtOhp.jpg

Pobierz
  • 19
@AgentGRU: jak by rosja wczoraj zaatakowała np. łódź to myślę że nam też w ciągu kilku dni udało by się znaleźć kilkoro dzieci żyjących o głodzie w piwnicy przez kilka miesięcy xd
@MackaCthulhu: @janusz00: @fidd27: @Xysz: nie jestem psychologiem, zwłaszcza dziecięcym ale w takiej sytuacji rolą profesjonalisty jest zachowanie dystansu emocjonalnego. Ona sobie może płakać w domu, odreagowywać, ale fakt, że robi to przed dziećmi, które zaczynają JĄ pocieszać, brzmi absurdalnie. Takie coś może tylko pogłębić ich traume, obciąża je dodatkowo, wymaga od nich znowu "dorosłej" postawy. Może doprowadzić do wypracowania złych wzorców zachowania, w których te dzieci uczą się
@dave27: to akurat racja - odwracanie ról i wchodzenie dziecka w rolę dorosłego to bardzo krzywdzące zjawisko. I tym dzieciakom faktycznie teraz potrzeba opieki i beztroski a nie kolejnej dorosłej do pocieszania.

Ja się odniosłem tylko do tego, co napisałeś, że psycholog nie może płakać przed pacjentem. Może - to właśnie tłumienie emocji i udawanie że ich nie ma jest szkodliwe. Jednym z zadań psychologa/terapeuty jest pokazanie pacjentowi, że emocje są
@fidd27: to może, miałem koleżankę co twierdziła że pani psycholog tak była poruszona jej historia życia że az się popłakała. Wydaje mi się, że ona by chciała żeby tak było. Trudno mi wyobrazić sobie psycholog, mająca na codzień do czynienia z tragediami, samobójstwami, gwałtami itd. Która płaczę bo dziewczyna ma zle relacje z mamą.

Byłem raz na wykładzie na wydziale psychologii i prof. Mówił że ważne jest żeby brać pieniądze za
@dave27: dokładnie, psycholodzy to też ludzie i też może ich coś przerosnąć, mogą nie być przygotowani.

Tak samo słyszałem że psycholog nie powinien mówić nigdy co należy zrobić w danej sytuacji, tylko raczej pomoc ci zrozumieć siebie i pomoc ci samodzielnie podjąć ta decyzję. A są tacy co bez wprost mówią zrób to i to.


Nie znam kontekstu, też tak słyszałem. Być może w prostych sprawach mogą coś doradzić albo mogą