Wpis z mikrobloga

To co mirki? Są jakieś protesty gdzieś przeciwko tym chorym wzrostom cen? Bo ja już też mam dość i chętnie wpadnę. Miarka 14, 15, 16 emerytur, tarcz, wakacji kredytowych, bonów i plusów się już przebrała. Gdzie #!$%@? coś jest? Już dodali miejsce na nową cyfrę na tablicach na stacjach paliw. Cholerna mafia, dobrali się do władzy i obsadzili wszystkie spółki skarbu państwa, #!$%@?ą cały kraj, a Morawiecki chce nam włamy na konto robić i ja mam na to wszystko #!$%@?ć, a nigdy nic nie dostałem.

#polska #bekazpisu #protest #demonstracja #warszawa #krakow #wroclaw #lodz #gdansk #szczecin #poznan #inflacja #cenypaliw
  • 23
max 20% ciągnie cały ten cyrk na swoich barkach, zasada pareto 80% korzysta


@statystyczny_yt: A czyja to wina?

Mamy demokracje co nie? Wladze sa wybierane przez ludzi co nie?

O ile ostatnie wybory prezydenckie to byla farsa o tyle ostanim samorzadowym raczej niczego nie mozna zarzucic. Byly wolne i raczej niesfalszowane. Ludzie wybrali taki rzad. Wiec w czym problem? Czyja to wina ze rzad wybrany prez ludzi tych ludzi dyma?

Rzadu?
@gorzki99: Beneficjenci ogarniają, ale nie obwiniają o to rządu, rząd zwali w TVP na Tuska, Putina, czynniki wszystkie inne niż własne działanie, a siebie przedstawi jako bohatera, który ratuje wszystkich obywateli przed tym tarczami, socjalami i osiemnastymi, dziewiętnastymi i dziewięćdziesiątymi emeryturami.
Beneficjenci ogarniają, ale nie obwiniają o to rządu,


@Ynfluencer: Czyli nie ogarniaja.

Pytanie tylko dlaczego.

Czy sa tak glupi czy po prostu im pasuje sytuacja ze dostaja cos za free i nie wazne dlaczego dostaja i co to oznacza. Grunt ze dostali.
@gorzki99: Ja bym obstawiał pierwsza przyczynę. Gdzieś kiedyś czytałem o takim mechanizmie psychologicznym, problemie ludzi inteligentnych, że jednostka inteligentniejsza niż większość społeczeństwa nie jest w stanie nigdy do końca uwierzyć, że ludzie mogą być aż tak głupi, żeby nie zdawać sobie sprawy z pewnych rzeczy, które dla wydajnie pracującego mózgu są oczywiste. Po prostu jednostki ponadprzeciętne nie ogarniają tej percepcji totalnie.
@Ynfluencer: Powiem tak:
Tepym nie jestem (testy IQ u psychologa, a nie z gazetki czy internetu, to potwierdzily - powyzej przecietnej) ale nie uwazam sie za kogos "uber, mega"

Niemniej wyznaje zasade ze nie ma nic za darmo. Dla mnie za darmo oznacza ze ktos za to zaplacil. I mi to przeszkadza ze ktos mnie finansuje.

Niestety wiekszosci spoleczenstwa nie przeszkadza to ze ktos placi na jego utrzymanie. I teraz powstaje
@gorzki99: Ale pytanie, czy oni rozumieją co się stanie jak pałka się przegnie. Ja np. jestem bliski jebniecia robotą, bo mam już tego dość. Słyszałeś o "wielkiej rezygnacji"?

A co jak jeden, drugi, trzeci, czwarty też jebnie robotę, przycisną bardziej podatkami tych, którzy jeszcze robią, oni też się #!$%@?, jebną i w końcu wyjdzie na to, że odsetek pracujących osób nie wystarcza na pokrycie tych wszystkich bonów, plusów, tarcz i innych
@Ynfluencer: Zacytuje Ciebie:

że jednostka inteligentniejsza niż większość społeczeństwa nie jest w stanie nigdy do końca uwierzyć, że ludzie mogą być aż tak głupi, żeby nie zdawać sobie sprawy z pewnych rzeczy,


Miras

oni też się #!$%@?, jebną i w końcu wyjdzie na to, że odsetek pracujących osób nie wystarcza na pokrycie tych wszystkich bonów, plusów, tarcz i innych gówien?


Tak nie bedzie. Wlasnie podchodzisz do tematu jak napisales. Wiesz jak
@Zeterka: mnie zastanawia cały czas że były marsze przeciw radykalizacji prawa aborcyjnego, za przedłużeniem koncesji dla TVN, nawet po śmierci floyda w Polsce małolaci kładli się na ziemi

bo tamte marsze były sponsorowane ( ͡° ͜ʖ ͡°) tutaj nie ma się co zastanawiać