Wpis z mikrobloga

Cel osiągnięty. Z ~113 do 80 (175 cm). Leki, które biorę mocno utrudniły końcówkę (na moim tagu jest o tym więcej info), ale faktycznie się udało.

Teraz mogę bez obaw znowu jadać kurczaczki w KFC ( ͡° ͜ʖ ͡°) żart! Mega dziękuje wszystkim za wsparcie i dobre słowo :) Muszę jednak popracować nad sylwetką, bo jednak pod tym tłuszczem nie krył się wyrzeźbiony brzuszek xD
#lipastraszna
LipaStraszna - Cel osiągnięty. Z ~113 do 80 (175 cm). Leki, które biorę mocno utrudni...

źródło: comment_1654241771alntTdVKRCIKLCyTlaI7jx.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@LipaStraszna: Warunki podobne mam, 25 lat 175 cm wzrostu. Ja schodziłem z 97kg do 65kg (styczeń-czerwiec) i teraz stabilnie utrzymuje 67-68 od jakiegoś roku, warto dotrwać końcówkę i pilnować tej michy bo wrócić do starej masy to niestety nie problem jak się zacznie #!$%@?ć i nie ruszać. Sam miałem perturbacje zdrowotne które mocno krzyżowały mi odchudzanie. Brawo Miras, tak trzymaj!
  • Odpowiedz
@melekhov: Jeść mniej niż masz zapotrzebowanie kaloryczne, nie #!$%@?ć słodyczy/pić słodkich napojów (chyba że je wliczasz), trochę ruchu (w miarę możliwości) i musi lecieć po jakimś czasie w dół. Jak pojem porządnie w weekend tak w poniedziałek, wtorek i czasem środa jem skromniej niż zazwyczaj. Nie odmawiam sobie okazjonalnie słodyczy, alkoholu czy słodkich przekąsek i się jakoś trzyma.
  • Odpowiedz
@PaulStone: nowe nawyki robią swoje :) wiadomo, że czasami mam ochotę na coś innego i zjem to, ale jednak staram się trzymać wyuczonych nawyków regularnego odżywiania w mniejszych porcjach. Także waga +/- 1 kg w górę i dół.

Kupiłem wyciskarkę do soków i mega fajnie to wychodzi :D jakieś warzywne z pomidorów, pietruszki i papryki albo burak z jabłkiem :D
  • Odpowiedz