Wpis z mikrobloga

@Jaromiszcz widać, ze na utrzymaniu jeszcze jestes, 150 więcej tu 150 tam, 150 sram, 150 jeszcze gdzies i k---a 1000zl wiecej wyjdzie w msc. Najlepiej to nie miec nic w waszym mniemaniu, wynajmowac do konca zycia lub u matki, jezdzic autobusem lub tramwajem albo na zasilku, żreć to co dadzą albo najtansze gowno. Tak sie zyje Panie dobrodzieju. Ja nic nie mam to innym zazdroszcze i ciesze sie jak nie idzie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KandydatNaKandydata:

Przesiadając się na rower, w przyszłym miesiącu zaoszczędziłbym około 400zl lub więcej.


Przesiadłem się na rower w marcu, od tamtego czasu tylko raz tankowałem, auto do jazdy po mieście na ogół nie ma żadnego sensu, a przy tych cenach to już w ogóle
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KandydatNaKandydata: ja to juz praktycznie nie jezdze. W wawie mam auto do rodzinnej miejscowosci jezdze rzadziej, dzieci nie mam to nie mam gfziengowniakow wozic. Do pracy albo rower albo autobus. I tyle. Stoi auto w garazu. Niedlugo beda krasc paliwo z bakow ludziom zobaczycie jak ropa bedzie po 15zl xD
  • Odpowiedz
@JanuszKarierowicz: pracuje zdalnie, tankuje czasami raz na 2-3 miesiące, a i tak mnie k-----a bierze jak widzę co się o--------a za panowania tego cudownego rzadu i Obsrajmajtka wiec ciężko mi sobie wyobrazić co czuja ludzie, którzy musza codziennie robić X kilometrów do pracy i tankować kilka razy w miesiącu
  • Odpowiedz
@JanuszKarierowicz: No ja robię tak 25-30kkm rocznie i wcale nie pracuję w terenie, dojazdy do pracy, po syna, zakupy, czasami jakiś wypad, zbiornik 50l starczy mi na 600km, więc w miesiącu tankuję 3-4 razy. Matematykę zostawiam Tobie, mam jakoś tam na to paliwo, ale powiedziałem basta nie będę kładł złodziejom do kieszeni i od jutra biorę auto kobiety i jadę najekonomiczniej jak potrafię, na złość tym k----m pisowskim.
  • Odpowiedz
@JanuszKarierowicz: dodatkowo wysokie ceny paliw napędzają bardzo inflację.
Jak na dłoni widać, że działania rządu mają na celu d-------e klasie średniej.
Podnoszenie stóp procentowych niby ma zwalczać inflację, którą napedza:
Socjal 500-700, 13-14-15, tarcze antydeflacyjne
Wysokie ceny paliw (marże, drożeje transport, koszty produkcji, drożeje wszystko)
Trzeba być debilem żeby tego nie widzieć. Ale debili chyba wciąż jest mniej, tylko w--------m brakuje przywódcy, który wyprowadzi ich na ulicę. Tusk miał
  • Odpowiedz
@KandydatNaKandydata: i w czym problem? Ja jeżdżę do pracy na rowerze cały rok bez względu na pogodę - 3km w jedną stronę. Plus jest taki że jest tanio (paliwo), rower do pracy mnie budzi, zawsze mogę po pracy się na szybko gdzieś przejechać, koszta roczne są groszowe (opony co 2 sezony łańcuch co sezon), w zimę zanim współpracownicy odśnieża samochody ja już będę w domu. Jedynym minusem moze być jazda
  • Odpowiedz