@black-kitsune -- Żadne zwierze nie ucierpiało podczas robienia zdjęcia -- Kotka żywe myszki przynosi, a ja je sam delikatnie usypiam żeby sie nie męczyły. Pozdrawiam Cieplutko !!
@Radysh: Jaka to różnica czy jest poza posesją czy nie? Na swojej posesji również nie możesz szkodzić środowisku, tak samo jak nie możesz wylewać np chemii.
Czy ci sie to podoba czy nie - tak, dokładnie tak. Jesteś za niego odpowiedzialny, i pod względem jego bezpieczeństwa i pod względem tego co mógłby zrobić. Wiem że to jest niewyobrażalne dla polaków ale takie są fakty i wasze oburzenie nic w tym nie
Ogólnie temat jest taki, że moja Kotka przyszla do mnie rok temu. Byla wychudzona i w kiepskim stanie. Do tego w ciąży. Od poczatku byla dzikim kotem. Taki kitku ze śmietnika, który teraz siedzi w oknie i patrzy jak inne Kitku się mało staraja. To jedna sprawa. Druga to taka, że moja sąsiadka karmi latajace szczury (gołębie) zbożem i przy okazji ostro zasila populacje myszy, których ma podobno mnóstwo. Nie mieszkam na
@PSSP: Moi dziadkowie mieli dokładnie tą samą sytuacje, kotka w ciąży urodziła im na balkonie (parter w bloku), jeden kot postanowił zostać i "przygarnął" dziadków.
W dzień mieszkał (rezydował?) w domu, na noc wychodził. Pewnego dnia (prawdopodobnie) napił się płynu do spryskiwaczy / chłodniczego z któregoś aut z parkingu osiedlowego i się przekręcił w męczarniach.
Można było uniknąć jego śmierci? Można było, ale niektórzy by to nazwali niewolą.
Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka,podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.
Czytasz to co cytujesz?
Ponawiam pytanie o zagrożonych gatunkach w Polsce.
@Radysh: Jak możesz zapewnić tym kotom bezpieczeństwo skoro tak proste czynności cię przerastają?
Już tłumaczę: § 2 - to jest numer USTĘPU, paragraf się z nich składa. Poszerzają one paragraf o dodatkowe zmienne, okoliczności. Oznacza to że to co jest pod numerkiem 2 (dwa) nie wpływa w żaden sposób na to co jest pod numerkiem 1 (jeden). Oznacza to że numerek 1 nadal jest wiążący, nawet jak nie spełniasz numerku
@Malbor Jest tak jak mówisz. Nie wstydzę się powiedzieć, że jestem po części niewolnikeim kota, ale jak przynosi mysze rano to jestem w stanie to znieść bi wiem, że mysza to prezent dla mnie
@black-kitsune: Poproszę o informację w jaki sposób ten kitku przyczynił się do szkód w ekosystemie.
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C81224%2Ckoty-wychodzace-bardzo-szkodza-srodowisku.html
https://www.animal-expert.pl/artykul/wplyw-kota-domowego-na-przyrode
?? 2 minuty i można przestać być ignorantem, wystarczy chcieć
Czy ci sie to podoba czy nie - tak, dokładnie tak. Jesteś za niego odpowiedzialny, i pod względem jego bezpieczeństwa i pod względem tego co mógłby zrobić. Wiem że to jest niewyobrażalne dla polaków ale takie są fakty i wasze oburzenie nic w tym nie
Nie mam pojęcia jakie gatunki w naszym kraju mogą koty unicestwić.
Mógłbyś mnie oświecić?
Nie, podesłałem dwa linki. Znajdziesz tam litery układające się w zdania które tworzą logiczną całość i odpowiadają na twoje
W dzień mieszkał (rezydował?) w domu, na noc wychodził. Pewnego dnia (prawdopodobnie) napił się płynu do spryskiwaczy / chłodniczego z któregoś aut z parkingu osiedlowego i się przekręcił w męczarniach.
Można było uniknąć jego śmierci? Można było, ale niektórzy by to nazwali niewolą.
Czytasz to co cytujesz?
Ponawiam pytanie o zagrożonych gatunkach w Polsce.
Jak możesz zapewnić tym kotom bezpieczeństwo skoro tak proste czynności cię przerastają?
Już tłumaczę:
§ 2 - to jest numer USTĘPU, paragraf się z nich składa. Poszerzają one paragraf o dodatkowe zmienne, okoliczności. Oznacza to że to co jest pod numerkiem 2 (dwa) nie wpływa w żaden sposób na to co jest pod numerkiem 1 (jeden). Oznacza to że numerek 1 nadal jest wiążący, nawet jak nie spełniasz numerku
...to również nie jest