Coś niedobrego stało mi się z psem. Jestem posiadaczem samoyedki, która ma 4.5 miesiąca. Na początku było z nią sporo problemów ale wizyty w psim przedszkolu i szkolenie pomogło wyeliminować wiele problemów. Wiadomo nie była jeszcze do końca ułożona, samoyedy sa dość uparte no ale wszystko szło ku lepszemu. Natomiast od wczoraj coś jej się w głowie przestawiło i zaczęła być agresywna na spacerach w stosunku do mnie. Wcześniej czasem podgryzała ale to było lekkie i tylko w zabawie (oczywiście starałem się to wyeliminować) natomiast teraz wygląda to jak zwykła agresja.
Zauważyłem też że jest lekko przeziębiona i ma podrażnione spojówki, podobno to może być przyczyną zmiany zachowania psa ale naprawdę az w taki sposób? Wcześniej jak była przeziębiona to zachowywała się normalnie a teraz to jest jakiś dramat.
Na początku było z nią sporo problemów ale wizyty w psim przedszkolu i szkolenie pomogło wyeliminować wiele problemów. Wiadomo nie była jeszcze do końca ułożona, samoyedy sa dość uparte no ale wszystko szło ku lepszemu.
Przecież to jeszcze dzieciak. Przed Wami pewnie jeszcze rok intensywnej pracy. Generalnie trening z psem nigdy się nie kończy.
Każdy stan chorobowy ma wpływ na psa, bo to dyskomfort. Coś jak drażliwość ludzi, których coś
@Lomana_LuaLua: stan zdrowia może powodować takie zachowanie. Tak jak nas coś boli to jesteśmy drażliwi i wkurzeni na wszystko. Pierwsze to wyleczyć psa na 100% i minimalizować konfliktowe sytaucję. Później jak problemu nie znikną to konsultować się z mądrymi ludźmi. Psy dorastają i to dla nich dość bużliwy okres może np zęby zaczyna zmieniać i może to też ją swędzi i boli, albo wymyśliła sobie że atakowanie zębami Ciebie to świetna
Zdaje sobie sprawę z wszystkiego, z tym że od wczoraj stało się wszystko takie agresywne i niepochamowane. Tak jakby mi ktoś psa podmienił w nocy. Dzisiaj idę do weta by rozpocząć leczenie i zobaczę co będzie dalej.
Ogólnie stawiałbym na przebodzcowanie, bo w Nd byliśmy na dłuższym spacerze w miejscu gdzie jest sporo ludzi i psów. Choć z drugiej strony ona ciągle ma kontakt z ludźmi i psami więc
@Lomana_LuaLua: w zasadzie to niby napisałeś dużo, a tak naprawdę nie napisałeś nic, bo nie wiadomo ani co się dzieje przed, ani po, ani nawet dobrze w trakcie. Zresztą tak czy siak jest to coś, co lepiej by było zobaczyć, bo tak przez klawiaturę to można sobie gdybać. Więc tak, w tym punkcie "to może być wszystko" ¯\_(ツ)_/¯
@Lomana_LuaLua: nie wiem czy to dobre dla szczeniaka mieć ciągle kontakt z obcymi psami i ludźmi. Moje 11 miesięcy i ok 5 lat mając taki ciągły kontakt to były z pewnością bardzo rozpierdzielone psychicznie.
najgorsze jest to że czytając opinie to może być wszystko i tak wygląda wychowanie psa.
Nie ma jednego przepisu ;) Każdy pies jest inny, ma inne doświadczenia itd. Po prostu trzeba na spokojnie robić swoje i się nie zrażać. Na 99 procent będzie sinusoida, bo pies to żywe stworzenie. A tutaj nie ma co doradzić, bo nawet nie napisałeś jak przejawia się to zachowanie agresywne, nie ma jak pies spędza
@PiesTaktyczny: zachowanie agresywne przejawia się tym że chce mnie ugryzł w nogę lub inne części ciała. Niestety nie da nie mieć kontaktu z innymi psami i ludźmi bo u mnie na osiedlu jest ich pelno. Pies spędza tak czas że rano wychodzi na spacer około 6, potem się bawi w domu i wychodzi na drugi spacer około 8.30. Później jak ja pracuje to ona śpi i jak się obudzi około 15-16
Wykopki wrzucają sukcesy Ukraińców a Gon70 wrzuca sukcesy Rosjan i o to cała afera. To mogą być wrzucane sukcesy tylko jednej strony? Co to za obiektywizm? #wojna #ukraina
Zauważyłem też że jest lekko przeziębiona i ma podrażnione spojówki, podobno to może być przyczyną zmiany zachowania psa ale naprawdę az w taki sposób? Wcześniej jak była przeziębiona to zachowywała się normalnie a teraz to jest jakiś dramat.
Zdjęcie dla uwagi
#psy #pies
Przecież to jeszcze dzieciak. Przed Wami pewnie jeszcze rok intensywnej pracy. Generalnie trening z psem nigdy się nie kończy.
Każdy stan chorobowy ma wpływ na psa, bo to dyskomfort. Coś jak drażliwość ludzi, których coś
Zdaje sobie sprawę z wszystkiego, z tym że od wczoraj stało się wszystko takie agresywne i niepochamowane. Tak jakby mi ktoś psa podmienił w nocy. Dzisiaj idę do weta by rozpocząć leczenie i zobaczę co będzie dalej.
Ogólnie stawiałbym na przebodzcowanie, bo w Nd byliśmy na dłuższym spacerze w miejscu gdzie jest sporo ludzi i psów. Choć z drugiej strony ona ciągle ma kontakt z ludźmi i psami więc
Nie ma jednego przepisu ;) Każdy pies jest inny, ma inne doświadczenia itd.
Po prostu trzeba na spokojnie robić swoje i się nie zrażać. Na 99 procent będzie sinusoida, bo pies to żywe stworzenie.
A tutaj nie ma co doradzić, bo nawet nie napisałeś jak przejawia się to zachowanie agresywne, nie ma jak pies spędza