Wpis z mikrobloga

Szczerze? Mimo żmijowatego zachowania Elizki, fochania i pewności Jay'a i Elizy, to była jedyna para, która mimo wszystko zasługiwała na wygraną tej edycji Hotelu. Jednak wygrała hipokryzja i fałsz... tłumaczenie się z tego wyboru osiągnęło szczyt żenady, brak cywilnej odwagi, w związku z tym, że Elizka i Jay wygraliby ten hotel i byli najzwyczajniej mega zagrożeniem. Laura jeszcze na ostatniej pandorze mówiła, że nie ma parcia na finał i na kasę, a tu proszę. Wczoraj Kapsel i Dominika, dziś Elizka i Jay. Zagrali mega taktycznie, ale niestety bardzo niekoleżeńsko, dlatego mam nadzieję, że jutro grupa na Pandorze ich wypier... pieprzenie o jakichś relacjach, no dramat ogólnie. Rok temu, podobną sytuację mieli Bibi i Simon, też mogli wypieprzyć Krystiana i Basię, ale byli lojalni i tego nie zrobili, dlatego Krystian podzielił się z nimi kasą... Laura przekonała Grzesia do tego wyboru, a on głupi poszedł... no cóż, Wiktoria i Sevag wygrają, ale też nie będzie to sprawiedliwe...
#hotelparadise
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Amikamamy: @Lolek1011:@Elomati: Żmijowie juz i tak byli holowani przez cały program nie mając nawet jednej sytuacji zagrożenia. Zmija nawet jak przegrywała to dostawala albo możliwość wytypowania odpadajacego albo telefon do domu. Więc już wyczerpał się limit niespodzianek. Gdyby nawet E&J przegrali jakas konkurencje to i tak by nie odpadli bo produkcja zmienilaby zasady wiec takie wytypowanie bylo jedyną możliwością żeby ich ciągnięty na siłę pobyt w hotelu wreszcie
  • Odpowiedz