Wpis z mikrobloga

Czuję dziś jakiś dziwny przypływ dynaminy, sporo piszę na tagu jak na mnie i wogle jakiś taki żywszy jestem. To chyba przed tym jutrzejszym pierwszym dniem w robocie, ale spokojnie skończy się jak zwykle, 2-3 pytania jak się nazywasz, skąd jesteś, czym się interesujesz i już eeee yyyyy... Eh jak ja nie lubię rozmawiać z nowymi ludźmi. Jednocześnie moja stadna natura wręcz zmusza do kontaktu z drugim człowiekiem i to na żywo bo inaczej dla mojej chorej bani się nie liczy. No i żyj tu chłopie w takim marazmie i stagnacji...
#przegryw