Wpis z mikrobloga

Tak #!$%@?ąc nawet od aktualnych wydarzeń.

Ktoś w ogóle wie jak realnie wygląda sytuacja z tą ruderą na szkolnej?

Wiadomo, że knur nie dopełnił żadnych formalności po śmierci Leonardy, dla tej działki nie jest nawet założona księga wieczysta w cyfrowej formie, więc pewnie knur nigdzie nie figuruje jako właściciel.

Podejrzewam, że sprawa spadkowa z testamentem knura przepisującym domek na kogokolwiek trwała by w #!$%@? czasu, bo najpierw trzeba by ustalić prawo knura do tej działki, a wydziały ksiąg w miastach wojewódzkich są nabite w opór sprawami xd

Były też jakieś spekulacje o długach knura i przejęciu rudery przez miasto, ale to już nie wiem na ile prawda.

#kononowicz
  • 5
@swiadekkoronny: Działka nie posiada księgi wieczystej. Wątpię żeby knur miał jakąś umowę z poprzednim właścicielem (nie potrafi odnaleźć dokumentów zielonej asterki czy passata - za którego złomowanie dostałby ze *100 zł*). Teoretycznie mógłby zasiedzieć tę nieruchomość, ale... Jak wiemy Kononowiczowie przeprowadzili się do Białegostoku w 1975 r., a Bronisław zmarł w 2004 r., czyli po 29 latach. Do zasiedzenia nieruchomości w złej wierze potrzeba 30 lat. Pytanie czy knur cokolwiek płacił
@czlowiekoguratny oo to ciekawe co piszesz. Wiadomo czyja była to działka wcześniej? I jak właściwie bembeny się tam znalazły i osiedliły?

Myślałem że to może były jakieś tereny pokolejowe, albo własność gminy, ale nie za bardzo orientuje się jak wyglądało nabywanie nieruchomości w tamtych czasach.