Wpis z mikrobloga

Być może nazwiecie mnie mściwym wujem, ale zrobiłem w ciągu ostatnich dwóch dni 1000km po b0lzgich drogach i stwierdzam po tym że nie ma dla mnie bardziej satysfakcjonującej i kojącej pracy niz policjant w drogówce. Ścigałbym tych januszy za kierownicą jak kurczaki. Nie mowię juz o takich "pierdołach" jak 70 w zabudowanym czy wymuszanie pierwszeństwa. Wyprzedzanie na ciągłej jadąc 130 obsraną krajówką przez las, na zakrętach, siedzenie na zderzaku mruganie światłami. Podczas wyprzedzania jazda na czołówkę. Oglądam statystyki i nie dziwię się że b0laki są zawsze w czołówkach wypadków. Kultura jazdy jest tu na poziomie jakiejś Ugandy. Spróbuj w tym kraju jezdzić przepisowo, zostaniesz oświetlony otrąbiony, pozdrowiony. Spróbuj w ogóle śmieć wyprzedzić kogos z prędkością niższą niż 100km/h. Jedziesz sobie przepisowo, ktoś przed tobą kula się 70, chcesz go wyprzedzić bezpiecznie to kurvva nie. Z tylu już sznur Sebków w Audi i Tomków w skodach musi byc na czele peletonu, jeden przez drugiego. A potem chlip chlip tak młodo nas opuscił taki dobry chłop, dlaczego to drzewo go zaatakowało? Jeszcze szczescie w nieszczęściu jesli taki osobnik zabierze tylko siebie z tego świata, a nie kogoś innego przy okazji. O najexbańcach za kierownicą nawet nie bede mówił bo jeszcze bardziej się striggeruje. Po kolejnej takiej trasie po naszych drogach jak nic bede musial zlozyc podanie do drogówki na uspokojenie.
#polskiedrogi #polska #wysryw #kierowcy #prawojazdy
  • 4
@silnikAtrakcyjny: ja się spotykam ze zjawiskiem, że na krajówkach kiedy można cisnąć 90 to ludzie często jadą 60-70, przez co zostawiam ich w tyle. Doganiają mnie bardzo szybko w najbliższym zabudowanym, gdzie jadę równe 50 i siedzą mi na dupie aż znów im odjadę poza zabudowanym xD z kolei TIR będzie jechał 90 cały czas, w zabudowanym zwolni może tyle, żeby nie stracić z automatu prawka, chyba że ktoś przed nim