Wpis z mikrobloga

203 408,15 - 22,34 = 203 408,81

Dziś plany były na poranny start, jakoś o piątej z groszami max. I udałoby się, gdyby nie to że mały Dziabąg postanowił się obudzić równo o piątej xD

Na zabawianiu, zagadywaniu i ogólnym rozluźnieniu, wypiciu kawki z żoną zeszło tyle, że wystartowałem o 6:45. Nic straconego, pogoda była przecudna - full Słońce, lekki wietrzyk. Aż nogi same niosły!

Dzisiaj chciałem uzupełnić wczorajszy bieg - było 27,67 więc brakowało 22,33 do równych 50 km. Trasę wyznaczyłem sobie zupełnie inaczej niż zwykle - zaliczone Łąki Nowohuckie, a wcześniej Park Złotego Wieku i Tysiąclecia.

Biegło się rewelacyjnie - miałem odczucie, jakby 100% trasy było z górki (ʘʘ) Zresztą trasa faktycznie płaska, zaledwie 180m sumy przewyższeń. W każdym razie z każdym kilometrem się rozpędzałem, aż się ustabilizowało w okolicy 4:50 min/km które trzymałem niemal do końca, lekko puchnąc na ostatnim podbiegu. Ale i tak średnie tempo 4:52/km cieszy ()

W ogóle fajnie wyszło - nie dość, że pękło 400 km w maju, to jeszcze spotkałem 3/4 ludzi z mojego osiedlowego klubu biegowego - wszystko czysty spontan i przypadek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miłej przepięknej niedzieli! ( ͜ʖ)

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #enronczlapie #ruszkrakow
enron - 203 408,15 - 22,34 = 203 408,81

Dziś plany były na poranny start, jakoś o pi...

źródło: comment_1653815414ZHojBCjuVcWt30LfyKpMHx.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach