Wpis z mikrobloga

Moja bratanica ma w niedziele Komunie i generalnie od miesiąca różne osoby z rodziny podbijają stawkę ile dają do koperty xD

Średnio dwa razy w tygodniu słyszę, ze powinnam dac jednak więcej kasy bo jakaś prababcia (jest kasiasta) daje jednak 400zl więcej niż mówiła na początku xD

Ciekawe do ilu dobijemy, do niedzieli jeszcze pare dni zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #komunia #logikarozowychpaskow
  • 96
  • Odpowiedz
@cytmirka: ludzie są coraz bardziej powaleni. Ja organizowałem teraz komunię dla swojego dziecka i z kopert wyszło ponad 5 tysięcy + rower. I nie wiem czy oddać kasę rodzinie czy zrobić objazd i dać im jakieś prezenty, bo to jest chore.
  • Odpowiedz
1200 (za dwie osoby) i kolczyki za 3-4 stowy (ʘʘ)


@cytmirka: tyle dała będąc samemu w trudnej sytuacji finansowej? Kolczyki > 300zł dla dziecka 8 lat? Kurde, co tu poszło nie tak że dorośli ludzie co mają już swoje życie i rodziny i dalej czują PRESJĘ ze strony babci...
Ja bym dał tyle samo, bez znaczenia czy ktoś dowie się ile dałem czy nie. Jak będę szedł na komunię do syna dobrych znajomych na obiad do restauracji, razem z żoną łącznie damy 200 - 250

Przecież
  • Odpowiedz
@cytmirka: Ogunie widzę, że żyjemywspołeczeństwie.exe w komentarzach XD

Musisz dać tyle hajsu aby zwrócić za koszty poniesione na zaproszenie Cbie. Cała reszta to twoja wola. Jeżeli jesteś chrzestną to mniej więcej tyle ile dają ci co chcą dać najwięcej. I tyle XD
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac: No nie wiem czemu tyle daje, bo się poczuwa jako chrzestna, jedyna siostra i bierze ze sobą faceta, którego do tej pory nikt z rodziny nie zdążył poznać, więc tez nie chce iśc na krzywy ryj. Jak dla mnie i tak za dużo, aż sama zaczynam czuć presję ze strony rodziny XD
  • Odpowiedz
@cytmirka: ja jestem chrzestnym i tydzień temu dałem chrześnikowi równe 1000 zł. Mogłem dać nawet 5 tysięcy ale dałem "jedynie tysiąc". Młody ma bogatych rodziców, bogatych bliższych wujków- ja jestem kuzynem jego matki. Ma szystkie konsole, zabawki, rower, quada czy hulajnoge elektryczną. Już kilka tygodni przed komunią gadał tylko o tym, że zatobi ponad 20 tysięcy na komuni, gdzie było około 10 rodzin zaproszonych. Dziadkowie, chrzestni rodzice, rodzeństwo rodzicow dzieciaka.
  • Odpowiedz
@Soothsayer: dlatego stwierdziłem, że jeśli będę miał dzieciaka i komunia dalej będzie powszechna to zrobię mu #!$%@?ą imprezę np. urodzinową, zaproszę rodzinę, kupię mu coś fajnego (rodzina jak będzie chciała, bez presji). Po to żeby nie było mu głupio wśród hojnie obdarowanych rówieśników. Dla nas to głupie, ale dla gówniaka już nie.
  • Odpowiedz
Tydzień później słyszałem z plotek jam rodzina się żaliła, że dałem tylko 1 tysiąc.


@FuriousViking: a skąd właściwie rodzina o tym wiedziała? Matka razem z młodym otwierała koperty i robiła statystyki? Dwa tygodnie temu syn szwagrów miał komunię to sam skitrał się w restauracji i powyciągał kasę z kopert. Myślę, że to chore, żeby rodzice lustrowali koperty, które dostało ich dziecko.
  • Odpowiedz
Matka, ojciec i jego babcia a zarazem moja ciotka.


@FuriousViking: niby bogaci, pewnie wykształceni ludzie, a emocjonalnie i życiowo jak dzieci...
Ja na Twoim miejscu bym przy bliskiej okazji zapytał wprost matki/ojca/babci "dotarły do mnie informacje że za moimi plecami komentujecie i rozpowiadacie, że mało dałem na komunię. Ja dałem pieniądze dla chrześniaka, z jakiej racji w ogóle grzebiecie w jego pieniądzach? Jest to bardzo kiepskie z Waszej strony, że
  • Odpowiedz