[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Pierwsza praca w życiu po nieudanych studiach, pierwsze miesiące spoko- zbieram na samochód i całkiem sprawnie mi to idzie ale jak teraz patrzę na #inflacja to już mi się znów nic nie chce. Ze studiów zrezygnowałem ze względów można powiedzieć uczuciowych i naprawdę ta praca mimo że za małe pieniądze dała mi uciec od tych myśli że nic nie ma bez niej sensu ale one znów wracają.
Jak o tym nie myśleć? Macie jakieś optymistyczne wizje a nie tylko to co tu czytam czyli że będzie bieda w #!$%@??
A miał być taki ładny samochód za rok
#ekonomia #pracbaza #praca #pieniadze #zalesie #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628be742ebb81e2750ba16ca
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt

[picasssss1]

@AnonimoweMirkoWyznania: jak pracujesz za małe pieniądze, i zbierasz ponad rok na auto to dam Ci dobrą radę. Odpuść sobie zakup, kupić kupisz ale utrzymanie go w dobrym stanie wpędzi Cię w nędzę, i nie piszę tego złośliwie tylko taka jest prawda. Kup sobie tańszy, ale łatwiejszy w naprawie jeśli już chcesz mieć samochód.

[atari666]

@picasssss1: albo kup auto które chciałeś, ale najpierw zmień pracę na bardziej dochodową ;)

[picasssss1]

@atari666: albo albo, wywalenie się z hajsu mając mały stały przypływ gotówki to proszenie się o kłopoty mimo najlepszych chęci.

[LatajacyJeczmien]

@AnonimoweMirkoWyznania: jak można zrezygnować ze studiów ze względów uczuciowych? jak to niby wyglądało? rzuciłeś wszystko i wyjechałeś do laski czy co XD