Trochę mnie nie było na wykopie i zauważyłem, że jest jakaś moda (szczególnie wśród prostych ludzi) na drwiny z terapii u psychoterapeuty. Wyjaśnijmy sobie coś. Terapia nie sprawi, że z brzydala zamienisz się w przystojniaka, czy z króciaka w dryblasa. Terapia ma na celu sprawić, żebyś każdego dnia nie biczował się za to, że jesteś brzydalem, tylko zwyczajnie zaakceptował siebie i nauczył się z tym żyć, a nawet polubić swoje niedoskonałości i samego siebie. To jest dobry punkt wyjścia żeby pracować nad sobą, nad tym co możesz poprawić, aby polepszyć swoje życie. Nawet nauczyć się być szczęśliwym z tym co się ma. Bycie szczęśliwym nie powinno być zależne od stanu posiadania. Jeżeli tak by było to gwiazdy Hollywood nie tonęły by w narkotykach i nie umierały z przedawkowania, albo nie popełniały samobójstwa.
Terapia to nie jest #!$%@? stawianie baniek, przelewanie jajek nad chorym na grypę czy inne "zwyczaje", z pogranicza wierzeń ludowych i placebo. To jest narzędzie, którego działanie jest udowodnione przez naukę.
To jest podstawowe narzędzie do walki z chorobami takimi jak depresja, zaburzenia lękowe, fobie.
I wyjaśnijmy sobie przy okazji, że psychoterapeuta to nie jest absolwentka psychologii, tylko czteroletniego studium psychoterapii, które uczy konkretnego rzemiosła jakim jest psychoterapia.
Tak samo jak ty się uczysz spawać, żeby #!$%@?ć zgarbiony u janusza i wdychać rakotwórcze pyły za 20 zł/h, tak samo jak absolwent studium psychoterapii uczy się naprawiać twoją psychikę, rozkładać problemy na czynniki pierwsze i przepracowywać je z tobą.
@Zgrywajac_twardziela: Eh, kolejny ekspert, że na pewno nie byłem xD. Przecież sam OP wspomniał, że może przynajmniej pozwolić pokochać siebie z niedoskonałościami.
@zymotic: No właśnie, nie rozwiążesz nią problemów życiowych, więc możesz siebie poznawać itd., ale rady na rozwiązanie problemu nie dostaniesz, więc przydałaby się też inna pomoc niż terapia.
@sikalafou: nie wytłumaczysz bo to są dwie skrajności w tych dyskusjach: cała masa krzykaczy na tagu co będzie bombardować każdą poradę,
ale z drugiej strony całe mnóstwo normictwa, które też dowala brakiem empatii tj. zrozumienia sytuacji przegrywa.
To jest tak jak ktoś ma starego Golfa, który ledwo jeździ ale nie działa wiele rzeczy, więc 'normik' mu mówi podjedź z nim do mechanika. I się nagle odzywa chór oburzonych, że po
@sikalafou: ty ja mam kontakt z laskami które właśnie kończą psychologię więc wiem co gadam a ty te swoje pierdoły to chyba z wyidealizowanych opisów mamy z pracy bierzesz
Chyba psychologię biznesu na WSB albo w jakimś Olsztynie xD
Jeśli twierdzisz, że na terapii każą Ci wmawiać sobie jakieś bzdury to jestem przekonany że nigdy nie byłeś, ba, nawet nie wiesz jak w ogóle wygląda terapia, a wiedzę czerpiesz z amerykańskich filmów.
Przecież sam OP wspomniał, że może przynajmniej pozwolić pokochać siebie z niedoskonałościami.
Owszem, ale to znaczy coś zupełnie innego niż Ty sugerujesz.
@Kamilo67: Bo taka jest po prostu rola terapii. Nikt za Ciebie nie rozwiąże żadnych problemów, ale za pomocą terapii można nauczyć się mechanizmów, dzięki którym lepiej nauczysz się te problemy rozwiązywać, "ogarniać" swoje życie, lepiej je rozumieć itd.
A odnośnie rad, to chyba nie ma gorszego psychoterapeuty, niż taki, który daje Ci jakiekolwiek rady.
Ok, to ja sobie powiem, że ty na pewno nie byłeś i mam rację ¯_(ツ)/¯.
Mów sobie co chcesz ¯\(ツ)_/¯
To wyrażajcie się bardziej zrozumiale, bo jak widać nie pierwszy jestem co tak to odbiera.
Jak kolega wyżej pisze:
Bo taka jest po prostu rola terapii. Nikt za Ciebie nie rozwiąże żadnych problemów, ale za pomocą terapii można nauczyć się mechanizmów, dzięki którym lepiej nauczysz się te problemy rozwiązywać,
@LifeReboot: Dokładnie. Problem jest po obu stronach. Z jednej przegryw, co zawsze znajdzie wymówki, z drugiej normik tylko spami słowem "terapia" bez konkretów. Akurat OP udziela rady, ale widziałem pełno toxiców, co faktycznie nie potrafili nic więcej powiedzieć niż słynne "na terapię intzelu". Jeszcze w dodatku jako osoba samotna gdy widzę rady od osób, co były otaczane całe życie ludźmi chcą polecać terapię to ciężko mi to brać na poważnie, bo
z drugiej normik tylko spami słowem "terapia" bez konkretów. Akurat OP udziela rady, ale widziałem pełno toxiców, co faktycznie nie potrafili nic więcej powiedzieć niż słynne "na terapię intzelu". Jeszcze w dodatku jako osoba samotna gdy widzę rady od osób, co były otaczane całe życie ludźmi chcą polecać terapię to ciężko mi to brać na poważnie, bo skąd on może wiedzieć co przeżyłem xd.
Mnie by się akurat właśnie bardziej przydało jakieś nakierowanie. Nie wiem też o co chodzi z tymi mechanizmami, rozumiem, że walczyć z lękiem itp. ale to są banały. Z poznawaniem ludzi, socjalizacją natomiast niewiele mi da terapia. Tu lepiej jakby ktoś mi dał konkretną radę. Bo serio nie wiem jak ludzi poznawać.
@Zgrywajac_twardziela: Czyli nie wie zupełnie czy pomoże to na mój problem, bo sam nie miał takich doświadczeń. świetnie xd. A potem, o zdziwo, nic mi to nie dało.
No i psychoterapeuta też nie był w mojej sytuacji, więc co mi to da?
O ile #apple wciąż nie ma super duper patentów to nie potrafię zrozumieć, dlaczego żaden inny producent (oprócz MS), nie wykorzystuje magnetycznych złączy ładowania w swoich #laptopy klasy premium.
To jest dobry punkt wyjścia żeby pracować nad sobą, nad tym co możesz poprawić, aby polepszyć swoje życie. Nawet nauczyć się być szczęśliwym z tym co się ma. Bycie szczęśliwym nie powinno być zależne od stanu posiadania. Jeżeli tak by było to gwiazdy Hollywood nie tonęły by w narkotykach i nie umierały z przedawkowania, albo nie popełniały samobójstwa.
Terapia to nie jest #!$%@? stawianie baniek, przelewanie jajek nad chorym na grypę czy inne "zwyczaje", z pogranicza wierzeń ludowych i placebo. To jest narzędzie, którego działanie jest udowodnione przez naukę.
To jest podstawowe narzędzie do walki z chorobami takimi jak depresja, zaburzenia lękowe, fobie.
I wyjaśnijmy sobie przy okazji, że psychoterapeuta to nie jest absolwentka psychologii, tylko czteroletniego studium psychoterapii, które uczy konkretnego rzemiosła jakim jest psychoterapia.
Tak samo jak ty się uczysz spawać, żeby #!$%@?ć zgarbiony u janusza i wdychać rakotwórcze pyły za 20 zł/h, tak samo jak absolwent studium psychoterapii uczy się naprawiać twoją psychikę, rozkładać problemy na czynniki pierwsze i przepracowywać je z tobą.
Tumany.
#blackpill #zwiazki #przegryw #terapia #psychologia #psychiatria #logikaniebieskichpaskow #wykop
źródło: comment_16532876847gQs5zIZiGJdlHxwpbFDYI.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
ale z drugiej strony całe mnóstwo normictwa, które też dowala brakiem empatii tj. zrozumienia sytuacji przegrywa.
To jest tak jak ktoś ma starego Golfa, który ledwo jeździ ale nie działa wiele rzeczy, więc 'normik' mu mówi podjedź z nim do mechanika. I się nagle odzywa chór oburzonych, że po
Chyba psychologię biznesu na WSB albo w jakimś Olsztynie xD
Jeśli twierdzisz, że na terapii każą Ci wmawiać sobie jakieś bzdury to jestem przekonany że nigdy nie byłeś, ba, nawet nie wiesz jak w ogóle wygląda terapia, a wiedzę czerpiesz z amerykańskich filmów.
Owszem, ale to znaczy coś zupełnie innego niż Ty sugerujesz.
To wyrażajcie się bardziej zrozumiale, bo jak widać nie pierwszy jestem co tak to odbiera.
A odnośnie rad, to chyba nie ma gorszego psychoterapeuty, niż taki, który daje Ci jakiekolwiek rady.
Mów sobie co chcesz ¯\(ツ)_/¯
Jak kolega wyżej pisze:
źródło: comment_1653309841P1aqiBOyd6dbxATW1krHI1.jpg
PobierzJeśli chociaż jeden przegryw pójdzie na terapię i zmieni swoje życie na lepsze dzięki lekturze tego wątku to warto ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.youtube.com/watch?v=1xrKMSySQOQ
Mnie by się akurat właśnie bardziej przydało jakieś nakierowanie. Nie wiem też o co chodzi z tymi mechanizmami, rozumiem, że walczyć z lękiem itp. ale to są banały. Z poznawaniem ludzi, socjalizacją natomiast niewiele mi da terapia. Tu lepiej jakby ktoś mi dał konkretną radę. Bo serio nie wiem jak ludzi poznawać.
No i psychoterapeuta też nie był w mojej sytuacji, więc co mi to da?