Wpis z mikrobloga

Trzeci tydzień diety i czuje się jakby mną ktoś wytarł podłogę. Chudnę jakoś bez radości ale nie mam zachcianek więc nie podjadam dzieciom owoców. Kupiłam sobie glukometr, a tam cukier 47, ketony 3,7 Czy jest na sali lekarz który powie mi jakim cudem ja jeszcze stoję?
#keto
  • 10
Godzinę po śniadaniu, przeczytaniu instrukcji dźgania palca i dwóch dziabnieciach palca () cukier 60 ket 3,1. Czuję się jak ścierwo, trzęsą mi się łapy i chce mi się spać.
@Riolathe: odcielas pleasure foods z diety to się trzesiesz z braku przyjemności, plus pij elektrolity początkowy okres jest dość ciężki dla organizmu bo przez całe życie leciałas na glukozie, a teraz od 3 tygodni twój organizm próbuje ogarnąć jak przejść na optymalne odżywianie się z tłuszczu. Jeszcze trochę pocierpisz i będzie git
@Riolathe: Generalnie na adaptacji można olać kalorie (no ale nie żreć też 4500 kcal) i jeść to co lubisz z założeniem, że będzie to 80%/20% - tłuszcz/białko i do 30g węgli. No i dużo soli.

Ważne, żeby jeść tłuszcze z różnych źródeł, nie zapominając o orzechach, małych rybach (bo duże to rtęć), podrobach czy oleju lnianym. Brak Omega 3 lub jego za małe proporcje w stosunku do reszty kwasów też mogą