[krzaczor93]

Czym można kleić magnesy do metalowej obręczy?

Mam w domu jakiś marketowy orbitrek magnetyczny. Jego działanie polega na tym, że w zależności od ustawionego na pokrętle obciążenia, do koła zamachowego jest zbliżana lub oddalana półobręcz oblepiona magnesami. Siła ich przyciągania generuje opór - im półobręcz jest bliżej, tym jest on większy.

Oczywiście opór ten jest lipny nawet na maksymalnym ustawieniu więc wpadłem na pomysł, aby orbitrek "zmodernizować" poprzez wywalenie części tych magnesów i zastąpienie ich magnesami neodymowymi. Koszt takiej modernizacji zamknąłby się w 150-200 złotych więc nie opłaca mi się inwestować w lepszą maszynę zwłaszcza, że ta konstrukcyjnie wygląda solidnie, a ponadto dostałem ją za darmo.

Znalazłem nawet magnesy o identycznych wymiarach więc nie byłoby to problemem. Większym problemem jest sposób ich montażu na który nie mam pomysłu. Spawanie z oczywistych względów raczej odpada.
Obecnie tam są takie zwykłe, czarne, prostokątne magnesy i nie mam pojęcia w jaki sposób je przymocowano do tej półobręczy. To żółte na górze to jakiś glut, nie jest to rdza ani smar - zakładam więc, że je czymś przyklejono.

Ponadto chcę wymienić tylko część magnesów, np. co drugi. Zastanawiam się, czy towarzystwo tych zwykłych nie rozmagnesuje neodymowych lub vice versa.

Zapraszam do dyskusji.

#kiciochpyta #mechanika #rower #diy #trenazer #metalurgia

[ciasteczkowy_otwur]

@krzaczor93: a probowałeś wyregulować linkę żeby te magnesy bliżej podsuneły się i dały większy opór?

[krzaczor93]

@ciasteczkowy_otwur: Na maksymalnym ustawieniu te magnesy są już tak blisko, że raczej nie da się ich ustawić bliżej :) Odległość wynosi milimetr lub mniej.

[krzaczor93]

@ciasteczkowy_otwur: Generalnie to jest sprzęt "z Niemiec" a co za tym idzie ma już swoje lata. Na niektórych elementach są nabicia wskazujące, że wyprodukowano go w 2006. Zakładam, że przez ten czas oryginalne magnesy mogły ulec częściowemu rozmagnesowaniu i stąd problemy z generowaniem oporu. Faktem jest, że przyciągają bardzo słabo (test spinaczem).

[ciasteczkowy_otwur]

@krzaczor93: mają nie trzeć, szczelina może być bardzo mała co da bardzo duży opór

[ciasteczkowy_otwur]

@krzaczor93: to może wystarczy dołożyć te magnesy od drugiej strony i pole magnetyczne się rozejdzie, magnesy można kleić na taki klej dwuskładnikowy do metali

[hellfirehe]

@krzaczor93: myślę że tam sprawdzi się cokolwiek - poxipol, butapren :)

Tak się jeszcze zastanawiam - to do czego zamontowane są magnesy to stal czy alu?

Ale w sumie to chyba nawet jest bez znaczenia - wydaje mi się że przyłożenie dodatkowych magnesów neodymowych z drugiej strony (tak żeby się przyciągał z magnesami już przyklejonymi) wzmocni siłę przyciągania między magnesem a obręczą.

Tu już mi wiedzy i wyobraźni brakuje czy

[krzaczor93]

@ciasteczkowy_otwur:

mają nie trzeć, szczelina może być bardzo mała co da bardzo duży opór

W sumie to jest dobra rada. Mam szczelinomierz silnikowy, to jutro postaram się ustawić najmniejszą szczelinę jaką się uda.

[krzaczor93]

@hellfirehe:

Tak się jeszcze zastanawiam - to do czego zamontowane są magnesy to stal czy alu?

Żeliwo najpewniej utleniłoby się przez tyle lat więc zakładam, że to stal jakiegoś lipnego gatunku. Aluminium nie jest to zdecydowanie.

[hellfirehe]

zakładam, że to stal jakiegoś lipnego gatunku. Aluminium nie jest to zdecydowanie.

@krzaczor93: tak czy owak zacząłbym od doczepienia tych neodymowych od strony niebieskiej strzałki na rysunku.
Powinny się trzymać wystarczająco mocno żeby ich nie trzeba było kleić, a intuicja podpowiada mi że zwiększy to odpowiednio siłę przyciągania koła zamachowego

[krzaczor93]

@hellfirehe: Masz na myśli coś takiego?

[hellfirehe]

Masz na myśli coś takiego?

@krzaczor93: tak dokładnie

Zakładam że te czarne magnesy mają bieguny tak że jeden biegun patrzy do wewnątrz, a przeciwny na zewnątrz.
Jeśli ustawione są w jakiejś innej orientacji to wtedy może nie zadziałać.

[krzaczor93]

@hellfirehe: Bieguny mogę łatwo sprawdzić. Bardziej martwi mnie to, że w takim układzie magnesy neodymowe będą przyciągać się nie tylko do koła, ale także z magnesami zwykłymi. Czy w dłuższej perspektywie nie spowoduje to ich wzajemnego rozmagnesowania się? Nie jestem ekspertem w temacie, ale pani w szkole zawsze kazała rozlepiać magnesy po doświadczeniach ;D