Wpis z mikrobloga

Normiki w zerówce i przedszkolu bawiły się zawierali pierwsze przyjaźnie przeżywali najlepszy okres w życiu czyli dzieciństwo Ja nawet nie miałem żadnego kolegi w przedszkolu sam się w kącie bawiłem i ciągle płakałem wtedy byłem przezywany zębuch i wyśmiewany ze względu wtedy na wadę wymowy mocną jeden zjeb mnie męczył wtedy też fizycznie uderzył mnie parę razy ehhh nawet nie wiecie jak może zryć takie dzieciństwo banie i ogólnie że tak to nazwę "przegrywowe dzieciństwo" to najgorsze co może być teraz mam zrytą banię i mentalność przegrywa i stałem się mocno wycofany od ludzi
#przegryw #gorzkiezale #trochepasta #normictwo
  • 24
@Sajko_gang: Normiki na porodówce cieszyły się do pielęgniarek i zawierały pierwsze przyjaźnie, przeżywały najlepszy okres w życiu czyli dzieciństwo, ja na porodówce nawet się nie uśmiechałem, ciągle robiłem pod siebie i płakałem, byłem wyśmiewany i gnębiony bo piersi mamy która mnie karmiła były krzywe i brzydkie, nazywano mnie wtedy brzydki cycuch, zryło mi to banie mocno i przez to mam mentalność przegrywa
@Sajko_gang: Rozumiem Cie kolego. W przedszkolu nikt nie chciał sie ze mną bawić bo byłam ubierana w ciuchy po bracie pomimo tego, że jestem dziewczyną. Potrafiłam też płynnie czytać i przedszkolanka prosiła mnie bym czytała im bajki, a ona sobie kawe piła w tym czasie. Co prawda przezwiska nie miałam.
Przezwisko miałam dopiero w podstawówce, jak dostałam śniadanie (z MOPSU) w szkole - suchą bułke i parówke. I to zobaczyli. To
@NoHejCoTam:

Znajomych możesz szukać w szkole,


Ale ty czytasz co piszę?

Jak macie jakieś porady jak nawiązywać znajomości po skończeniu szkoły

na studiach


Byłem i musiałem zrezygnować już w listopadzie, nie wytrzymałem psychicznie, że z nikim nie nawiązałem znajomości, a grupki już się porobiły ¯\_(ツ)_/¯.

w pracy


Fajnie, tylko co jak będzie jak w powyższym przypadku? Z roboty to już nie można tak sobie zrezygnować.

w różnych klubach zainteresowań


Chodzę na
@NoHejCoTam: Nie mam depresji, a fobii też praktycznie nie, bo jako tako lęku, żeby z domu wyjść to nei ma. Ja po prostu nie mam skillów społecznych i nie wiem serio jak się z ludźmi gada, jak zagadać, itd. Nie wiem jak tego się nauczyć, bo terapia w tym nie pomaga z tego co wiem.

Z tym internetem to próbuję obecnie wycieczki w góry znaleźć na fb, ale póki co albo