Wpis z mikrobloga

@DoudouPetit: Chcę jedynie powiedzieć, że nie rozwiążesz każdego problemu lekami. Sam psychiatra mi powiedział, że być może nie tędy droga. Organizm mam sprawny, nie jest chory. Fajnie, że jednym pomaga, ale nie można tego brać jako pewnik, że to każdemu coś da. Tak samo psychoterapię mnóstwo ludzi zachwala, ale sam widzisz, że nie jest ona taka super.
  • Odpowiedz
@sebekpolak51: @oskar_oskarewicz: najważniejsze to nie próbować robić nic, najlepiej na samopoczucie pomaga - jak to powszechnie wiadomo - pisanie na wykopie o tym, jak jest się przez los pokrzywdzonym. A żeby już zupełnie ulżyć w cierpieniach i pokonać chorobę psychiczną, należy nazwać kogoś "normikiem" w komentarzach.
  • Odpowiedz
@DoudouPetit

Bardzo rzadko zdarza się psychiatra myślący samodzielnie, czytający rzetelne badania o skuteczności psychoterapii i jej ograniczeniach. Znacząca większość to zaprogramowane roboty.


To polecam poczytać o lekach ich skuteczności i skutkach ubocznych. Są badania, które wykazują, że efekty leczenia są dużo gorsze z lekami, niż bez i to jest nawet dość oczywiste jak się zna mechanizm wychodzenia np. z fobii, czy nerwicy.
  • Odpowiedz
@Bover: samobójstwa dokonywane przez pokrzywdzonych to pewnie też wszystko udawane i próba ucieczki od odpowiedzialności, i oczywiście takiego piekło pochłonie, bo świat jest super sprawiedliwy
  • Odpowiedz
@Kamilo67: Psychoterapia na pewno jest w 100% skuteczna w tak łagodnych przypadkach jak np. trauma, depresja po stracie kogoś bliskiego. W przypadkach ciężkich jest pomocna ale krótkoterminowo, osoba wykluczona społecznie żeby się przełamywać musi być całe życie na terapii, no chyba że np. zrobi drogą operację plastyczną, ludzie zaczynają być sympatyczniejsi, człowiek nabywa większej pewności siebie, zauważa że otoczenie się już z niego nie śmieje, często zachwyca. Czytałem kilka takich historii,
  • Odpowiedz
@Bover: a ten co się zabili po długoletnim leczeniu, to pewnie nie trafił na dobrego psychoterapeutę:)

Psychoterapia ogranicza się do łagodniejszych przypadków, tak jak wyżej piszą, kogoś dziewczyna rzuciła, typ myśli że świat mu się wali, a na dobrą sprawę ma dobrze płatną pracę, znajomych, przyjaciół, dobry wygląd etc.

Poczytaj o ograniczeniach psychoterapii.
  • Odpowiedz
@Rustyyyy: akurat proszki to nie zawsze moga byc dobre. Na przyklad w takiej schizofrenii zadzialaja, bo ureguluja neuroprzekazniki ktorych aktywnosc jest za wysoka, ale tez zadzialaja na nie tam gdzie nie jest ich za duzo, sprawiajac ze bedzie za malo - i masz efekty uboczne poza psychika, jak np. wrazliwosc na swiatlo.

Ale na inna chorobe, ktorej przyczyna nie twki w neuroprzekaznikach, owszem, oslabi jeden czy dwa objawy, ale na cala
  • Odpowiedz
@sebekpolak51: @H4X0r3Q: @DoudouPetit: @dal_: @Kamilo67: Jeszcze tez kwestia ze wielu szarlatanow konczy kierunki medyczne lub psychologiczne tylko po to zeby powiedziec ze sa lekarzami czy psychologami i wciskac glupoty. Tutaj takim typowym przykladem sa ci influencerzy z youtube i bloggerzy, typu "Psycholog doradza jak leczyc autyzm medytacja transcendentna" albo "Magiczne pestki z jablka co lecza raka", ale sa tez tacy co robia prywatne konsultacje.
  • Odpowiedz
@Bover: Najlepiej to zawsze #!$%@?ć, że ktoś nic nie robił i wcale nie chodził na te terapie, byle sobie ego podnieść, że ci ludzie to debile xD. Terapeuta nie sprawi, że będę mieć znajomych i poprawi i nabędę dzięki niemu social skille.
  • Odpowiedz
Biore leki. Bardzo terapia mi pomogła.


@dal_: Nie możesz mówić że to zasługa głównie terapii skoro bierzesz leki. Hania Es na youtube też mówi o terapii dobrze, a później "myślałam że po kilkuletniej psychoterapii dam radę już bez leków, ale musiałam szybko wrócić, bo nie dawałam rady", to był jakiś wywiad z jakąś kobietą, ta pyta hanię czy potrzebuje jeszcze leków a ta "w każdych ilościach, zawsze i wszędzie". Duża hipokryzja
  • Odpowiedz