Wpis z mikrobloga

Co te ruskie to ja nawet nie...

Chcę kupić kilka tirów towaru. Towar po $140/tona. Piszę do ruskiego, że chcę próbkę, żeby przysłał z odessy do mnie na Ukrainę pocztą - pół kilograma. On mi mówi, że 150 dolarów to mnie będzie kosztowało oO.

Gdzie tu #!$%@? sens, gdzie logika?

##!$%@? #ruskiekacapy
  • 5
  • Odpowiedz