Wpis z mikrobloga

Mireczki kochane, znalazłem w domu małe wiaderko folii w płynie - problem w tym, że jest "przeterminowana" - tj. grubo (jakieś 2 lata) po okresie przydatności (który to jest szacowany na opakowaniu na 12 miesięcy od terminu produkcji). Wiaderko nigdy nie otwierane, a akurat mam jedną ścianę na której bym użył. Czego mogę się spodziewać? Próbować to w ogóle otworzyć czy do wyrzucenia?

#remontujzwykopem #budujzwykopem #remont
  • 9
@binGoldfinger: jak nie było otwierane, było przechowywane w dobrych warunkach (nie zamarżło, nie było w upale itd) - to spodziewaj się że będzie gęściejsze trochę, ale nadal da się użyć zapewne.
Jak nie jest to superkrytyczna lokalizacja, to używaj - szkoda wyrzucić :) A jak krytyczna - to nadal możesz użyć, choćby do zrobienia drugiej warstwy (jak więcej ci tego pójdzie,n iż jedno wiaderko)
@darek-jg: no właśnie nie wiem jeszcze jak konsystencja, bo zamknięte, ale sprawdzę oczywiście

@Sl_w_k_1: @Popularny_mis: smród ocenię - obiecuję że dam znać

@hrumque: warunki miało bardzo "zwyczajne" - tj. stało w szafie w pokoju gdzie nie ma żadnych odchyłów temperatur. Lokalizacja nie tak krytyczna - ot jedno miejsce w rogu pokoju, nawet pół wiaderka pewnie na to nie pójdzie.

Dziękuję za porady!
@binGoldfinger: osobiście bym nie ryzykował. w takich preparatach znajduje się wiele związków chemicznych odpowiedzialnych za wiązanie, wysychanie, uszczelnianie. data ważności nie świadczy o tym czy to będzie śmierdziało, ale o tym czy te związki chemiczne nadal posiadają swoją określoną zdolność. 2-3 miesiące po terminie jeszcze może bym ryzykował, bo producent musi podać termin z małym zapasem. ale nie 2 lata.