Wpis z mikrobloga

Dezinformacja. Cyfrowe pole bitwy Rosji <<< znalezisko
Internet przesiąka określonymi tematami, a osoby siejące dezinformację są w stanie dostosować się do rzeczywistych wydarzeń społeczno-politycznych, aby wpływać na nie, fabrykować je i kontrolować.

(...) Zacznijmy od początku, czyli od tygodnia poprzedzającego inwazję, gdyż zmasowana kampania dezinformacyjna związana z wojną Rosji w Ukrainie trwa dłużej niż sama wojna. Na kilka dni przed atakiem 24 lutego 2022 r., wiele polskich kont na Facebooku i Twitterze, które przez ostatni rok koncentrowały się głównie na pandemii, rozpoczęło permanentne i metodyczne antyukraińskie polowanie na czarownice. W dniach poprzedzających inwazję widoczna była ponadprzeciętna liczba wpisów, podgrzewających historyczne animozje polsko-ukraińskie. Celem tych działań było „odświeżenie” polskich stereotypów na temat Ukrainy i wzmocnienie negatywnych emocji wobec uchodźców. Najczęściej powtarzanymi zwrotami były: „zwolennicy Bandery” i „UPA”, które funkcjonowały jako synonimy „morderców” i „sprawców ludobójstwa”.

Ukraińców przedstawiano jako tych, którzy przyczyniają się do pogorszenia sytuacji ekonomicznej Polaków, rujnują rynek pracy i pogłębiają bezrobocie. Dominującym przekazem w tamtym czasie było twierdzenie, że Ukraińcy nie zasługują na własne państwo, nie mają własnej historii ani państwowości. Sama Ukraina (dla dobra swojego i Europy) powinna zostać podzielona między sąsiadów, w tym Polskę! Jednym z najczęściej prezentowanych w mediach społecznościowych zdjęć były te, które pokazywały podział Ukrainy przez państwa ościenne.


#europa #rosja #wojna #putler #fakenews #ukraina
BaronAlvon_PuciPusia - Dezinformacja. Cyfrowe pole bitwy Rosji <<< znalezisko
Intern...

źródło: comment_16523462923p8N49oLJwL4FxllvSvN1f.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz