Wpis z mikrobloga

Teść w szpitalu i niedługo wraca, więc szoruję mu od tygodnia calutki dom, żeby miał higieniczne warunki pod zabiegi w domu. Usiadłem dopiero na dupie. Jestem wykończony w wuj a końca nie widać. Pół domu wyrzucone, zakupy na grube tysiące, których nie ma w portfelu, więc sporo będzie musiało poczekać. Każdy grosz ratuje dupę.
A teraz na koniec dnia i przed robotą wlałem sobie starej, rozgazowanej coli z wódką z wesela sprzed dwóch lat i wrzuciłem w to lód z zamrażalnika teścia, a lód smakuje bigosem z komunii mojej lubej. No i tak na otarcie łez spojrzałem sobie na moje krypto.

Trzymajcie się tam, ja już udaję, że nawet nie czuję bólu.

#kryptowaluty #polskiedomy #krypto
  • 2