Wpis z mikrobloga

@Wwojtek: No troche jest, a tak na poważnie, to może trochę casinocoin? Nie wiem jak z przyszłością, ale zainteresowanie pewne jest, a na coinmarketcap nie widzę tej waluty
  • Odpowiedz
@Wwojtek: Zawsze można pobawić się drobnymi i wrzucić 10zł na każdego coina. Sprawdzić po roku efekty. Jeśli tylko 1 z nich by przetrwał i ładnie wzrósł = jest zysk. Wszystkie przetrwają - też jest zysk, ale większy :D Zawsze też jeden z tych coinów może zrobić quarka2 albo innego sexcoina2.
  • Odpowiedz
@Wwojtek: S-x sells najwyraźniej :) Do tego coin jest już akceptowany w niektórych miejscach. Tbh żałuje, że miałem tak małe fundusze bo spokojnie wrzuciłbym jedno zero więcej na niego :D
  • Odpowiedz
@Azeldoh: dzięki, a jeszcze jeżeli mógłbym wiedzieć skąd czerpiesz informacje o altcoinach? Przykładowo skąd wiedziałeś że w sexcoina sie opłaca inwestować (i to, że był akceptowany)?
  • Odpowiedz
@Wwojtek: Bagno zwane Alternate cryptocurrencies na bitcointalk. Przeglądam tematy większości coinów i zapamiętuje te, które mają jakiś sens/jakąkolwiek szansę na przetrwanie. Jeśli są już na exchange rzucam na nie 10zł[brak funduszy boli :F] i czekam aż wejdą na coinmarketcap. Tbh najprostszy sposób na sukces to wylistowanie wszystkich coinów, określenie przy każdym ile giełd go obsługuje, czy jest na cnc i czy ma sens. Jeśli są giełdy, jest sens, devsi wydają
  • Odpowiedz
@Wwojtek: Co do samego pytania z pierwszego postu. Jako pewniaki traktuje: BTC, LTC, PPC, NMC, WDC, XPM, ANC. Jako ryzykowne QRK, SXC, DGC.

Z nadchodzącyh na giełdy/cnc przyglądam się:

- Gridcoin - (gotowy, brak na giełdach) - używa boinc = dobry pr
  • Odpowiedz
@Wwojtek: 10zł można zaryzykować. Sexcoin był bezpieczną lokatą głównie przez nazwę i fakt, że jest akceptowany. Ale niewykluczone, że jakaś gruba ryba zacznie to promować. Rada - kupić za 10 zł - zakopać na rok/do momentu wypromowania. W najgorszym wypadku można stracić 10zł :)
  • Odpowiedz