Wpis z mikrobloga


Epipremnum złociste- Epipremnum aureum – pnącze z rodziny obrazkowatych.

Roślinę często nazywa się scindapsusem (co z języka starogreckiego oznacza “podobny do bluszczu”), ponieważ w 1880 roku, po raz pierwszy została opisana, jako scindapsus złocisty i została z tym nazewnictwem aż do 1962 roku. Roślina była jeszcze mylnie przypisywana do gatunku Raphidophora (do czasu aż zakwitła) i jako odmiana epipremnum pinnatum. W końcu została sklasyfikowana jako osobny gatunek.

W języku angielskim nazywane jest równieżdiabelską winoroślą (devil’s wine) lub czarcim bluszczem (devil’s ivy), z tego względu, że bardzo trudno je zabić. Pozostaje też wybarwione na zielono, nawet gdy jest trzymane w mocno zacienionym miejscu (co prawda wydłużają się mu wtedy międzywęźla, pędy są wiotkie, a liście mniejsze i słabo lub wcale wybarwione).
Najlepsze stanowisko dla niego to nie bezpośrednio nasłonecznione (wtedy ma najładniejsze wybarwienie - złote, a poźniej białe) lub półcień. W silnie nasłonecznionym miejscu jego liście bledną.

Epipremnum nie lubi przelania (pojawiają się wtedy ciemne plamy, często otoczone żółtą obwódką, natomiast przy podlewaniu bardzo zimną wodą mogą pojawić się czarne plamy mimo nieprzelewania) dlatego przed podlewaniem należy sprawdzić czy przynajmniej wierzchnia warstwa podłoża przeschła. Lepiej podlewać roślinę raz a porządnie, ale często i po trochu też da radę.

Jest to roślina, która uwielbia cięcie - dzięki temu się zagęszcza, bo zahamowana jest dominacja wierzchołkowa i bardzo łatwo się rozmnaża (przez te ucięte sadzonki pędowe z 1 i więcej węzłami). Te sadzonki można później wsadzić do wody, najlepiej tak, aby zanurzyć je w miejscach, gdzie są korzenie powietrzne. Jeśli są one wystarczają długie (po kilka cm) można od razu wsadzić je do przepuszczalnego podłoża (mieszanka ziemi, chipsów kokosowych, keramzytu i kory drobnej, torfu, ziemi do wysiewu etc.)

Ze względu na podobieństwo czasami jest błędnie oznaczane jako philodendron w sklepach roślinnych.

Jest to jedyny gatunek w rodzinie obrazkowatych, który prawie nigdy nie kwitnie! Bez względu na to w jaki sposób jest uprawiana, ta „nieśmiało kwitnąca” roślina nie zakwitnie z powodu genetycznego upośledzenia genu biosyntezy gibereliny (GA), EaGA3ox1. Wypuści kwiat dopiero, gdy spryska się roślinę sztucznym suplementem hormonalnym.
Ostatnie znane spontaniczne kwitnienie w uprawie odnotowano w 1964 r w Singapurze.

Epipremnum zawiera szczawian wapnia, więc jest trujące (ale nie aż tak silnie jak diffenbachia). Jest większym zagrożeniem dla zwierząt niż dla ludzi. Objawy mogą obejmować podrażnienie jamy ustnej, wymioty i trudności w połykaniu, u ludzi raczej tylko egzemę lub pieczenie i obrzęk obszaru węwnątrz ust.

Roślina rośnie bardzo szybko, jest gatunkiem inwazyjnym w wielu częściach świata np. na Florydzie lub w Sri Lance. Nie mając naturalnych wrogów, całkowicie zarasta ściółkę leśną oraz pnie drzew, powodując poważne zaburzenia ekosystemu.

Dając roślinie palik lub coś po czym może się piąć jej liście będą znacznie większe niż gdyby miała zwisać. W końcu zaczynają rosnąć z pęknięciami, dlatego ludzie często mylą je z monsterami (mimo, że nie mają dziur). Analogicznie inne pnącza z podporą wytwarzają tak samo coraz większe liście z coraz większymi pęknięciami np. philodendron scandens, epipremnum pinnatum.

Odmiany:
- 'N’Yoy' o dużych lisciach z białymi smugami
- 'Pearls and Jade' - o drobniejszym ulistnieniu z bardzo jasnymi przebarwieniami
- 'Aureus' z jasnym, niemal limonkowym wybarwieniu liści z jasno-żółtym wzorem
- 'Marble Queen' – charakteryzuje się białym, marmurkowym wybarwieniem
- 'Snow Queen' - jeszcze mocniejsze białe wybarwienie
- 'Global Green' – od niedawna dostępna na rynku. Ma kontrastowe limonkowe wzory na liściach

Roślina, która ma w sobie więcej białego, żółtego potrzebuje więcej światła, a jednocześnie jest bardziej wrażliwa na promienie słoneczne!

Polecam zobaczyć filmik jednej rośliniary na jej ig @iwetmyplants na ten temat golden pothos

Źródło
Serzka - ! Tym razem zwichnęłam sobie staw skokowy, to napiszę o innej popularnej roś...

źródło: comment_1651893717Lqt5ju3qEh2ObSYLQYl6rw.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
@Serzka:
widziałem że epi w obi prowadzone na paliku około 1m mają górne liście dosyć duże, natomiast kiedy ja próbowałem zrobić podobnie u mnie w mieszkaniu rozmiar liście nie bardzo się różni na dole i na górze palika,
czy te marketowe są jakoś specjalnie nawożone żeby miały duże liście?
  • Odpowiedz
@bn1776 możesz mieć je w zbyt zacienionym miejscu. Chociaż podejrzewam że na wyjałowionej ziemi też wielkich liści nie rozwinie, więc polecam jakiś zwykły nawóz, najlepiej biohumus raz na dwa tygodnie
  • Odpowiedz
@Serzka: fajne podsumowanie, dzięki. Jako ciekawostkę dodam, że roślina oczyszcza powietrze z różnych zanieczyszczeń. W 1989 Nasa przeprowadzała badania nad oczyszczaniem powietrza przez różne rośliny, w tym również Epipremnum. Jak ktoś jest ciekawy to badanie przeprowadzał Bill Wolverton.
  • Odpowiedz