Pojechałem z kumplami na weekend do Białegostoku bo hehe, Szkolna 17. Nie miałem żadnych oczekiwań, wiedziałem tyle, że jest belweder, starówka i jakiś tam pałacyk. Miasto 10/10, piękne, czyste, las w mieście (sic!), kultura na drogach, ludzie jacyś tacy przyjaźni, jakby żyli na wyjebce. Byłem w wielu miastach, ale to właśnie "Biały" siedzi mi w głowie. Wiem, że to takie gadanie osoby która w dupie była i gówno widziała, ale pierwsze wrażenie podobno najważniejsze xd. Mieszkańcy, jak się tam żyje? Jakie są plusy i minusy?
@Purinowski: @BBxx: jak ma się wykształcenie inżynierskie z naciskiem na techniczne to pracy według mnie jest sporo. Koledzy po studiach przebierali w ofertach, chociaż jak to po studiach wymagań wygórowanych nie mieli Droga do Lublina jest w budowie, VIA Baltica też się zaczyna budować, budowana jest nowa nitka kolejowa, więc za pare lat trochę ta infrastruktura wyjazdowa (xD) się poprawi
@BBxx: z lotniskiem jest kłopot z mieszkańcami. Wybuduj się pod lotniskiem które w planach jest od początku/połowy XX w i miej pretensje, że władza chce wyciąć las i puścić tamtędy większe samoloty...
@BBxx: większe miasto nie jest wyznacznikiem cywilizacji.
Wszystkie Szwajcarskie miasta poza Zurychem są mniejsze od Białegostoku, a chyba cywilizacji im nie odmówisz?
Tym bardziej Lublin. Skąd w ogóle ten Lublin wziąłeś? To są porównywalne miasta, jeśli już na tę wielkość się uprzemy. Byłeś w Białymstoku kiedyś dłużej niż 15 minut? Z perspektywy Białegostoku jedynym dużym miastem w okolicy jest Warszawa. W sumie to wystarczy w takiej sytuacji geograficznej w jakiej jesteśmy.
to tyle co ja i nie przypominam sobie, że ktokolwiek kiedykolwiek wspominał o Lublinie w jakimkolwiek kontekście mającym coś wspólnego z tym co piszesz. Warszawa i potem dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo nic.
porównaj ofertę kulturalną, wypoczynkową, infrastrukturę, oferty i warunki pracy
mimo podobnej liczby ludności ma o wiele więcej do zaoferowania (choć też jest daleki od ideału)
Pojechałem z kumplami na weekend do Białegostoku bo hehe, Szkolna 17. Nie miałem żadnych oczekiwań, wiedziałem tyle, że jest belweder, starówka i jakiś tam pałacyk. Miasto 10/10, piękne, czyste, las w mieście (sic!), kultura na drogach, ludzie jacyś tacy przyjaźni, jakby żyli na wyjebce. Byłem w wielu miastach, ale to właśnie "Biały" siedzi mi w głowie. Wiem, że to takie gadanie osoby która w dupie była i gówno widziała, ale pierwsze wrażenie podobno najważniejsze xd. Mieszkańcy, jak się tam żyje? Jakie są plusy i minusy?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Droga do Lublina jest w budowie, VIA Baltica też się zaczyna budować, budowana jest nowa nitka kolejowa, więc za pare lat trochę ta infrastruktura wyjazdowa (xD) się poprawi
Komentarz usunięty przez autora
Wybuduj się pod lotniskiem które w planach jest od początku/połowy XX w i miej pretensje, że władza chce wyciąć las i puścić tamtędy większe samoloty...
@BBxx: S8
I jak Warszawa ma być wyznacznikiem cywilizacji, to ja już wolę swoją grządkę. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Komentarz usunięty przez autora
Wszystkie Szwajcarskie miasta poza Zurychem są mniejsze od Białegostoku, a chyba cywilizacji im nie odmówisz?
Tym bardziej Lublin. Skąd w ogóle ten Lublin wziąłeś? To są porównywalne miasta, jeśli już na tę wielkość się uprzemy. Byłeś w Białymstoku kiedyś dłużej niż 15 minut? Z perspektywy Białegostoku jedynym dużym miastem w okolicy jest Warszawa. W sumie to wystarczy w takiej sytuacji geograficznej w jakiej jesteśmy.
Komentarz usunięty przez autora
to tyle co ja i nie przypominam sobie, że ktokolwiek kiedykolwiek wspominał o Lublinie w jakimkolwiek kontekście mającym coś wspólnego z tym co piszesz. Warszawa i potem dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo nic.
Infrastrukturalnie?
Długo z kolei nie korzystałem, ale jak ostatnim