Wpis z mikrobloga

@ostatniwrankingu: już jakiś czas temu było o tym, że ludzie rezygnują z zakupu mieszkań. Wycofują się nawet po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi na wniosek o kredyt i po wpłaceniu zadatku. Nawet w "Wydarzeniach" na Polsacie o tym mówili.
@inko-gnito: @Louis_de_Pointe_du_Lac: @Partyzant91: ja również z tych co zrezygnowali, ale nie łudzę się na spadki. po prostu się przestraszyłem kosztu kredytu, ubezpieczenia pomostowego i najmu do czasu odbioru mieszkania w 2024 przy obecnej sytuacji, a gdzie tu jeszcze wykończenie chaty przy obecnych cenach materiałów. jestem dość dobrze wykształcony, jak mi inflacja zeżre resztę gotówki to wyjadę z kraju i zacznę od zera.
@inko-gnito: z perspektywy czasu, nie wiem czy mądre, bo oszczedzalem wkład własny przez ostatnie 2 lata, dużo pracowałem, zrobiłem awans, a w międzyczasie ceny mieszkań w moim mieście urosły o 20-30%, a teraz mi inflacja duża część zezre. W inwestycje też nie umiem. Ale taki mam mindset że staram się na wszystko zapracować, widocznie nie ogarniam rzeczywistosci na tyle, by być na swoim w swoim kraju.