Aktywne Wpisy
![InnyWymiar90](https://wykop.pl/cdn/c0834752/aa009b1d65b1cfbeceeecc793cab512306356638bae6189d62ffdec47ba86cab,q60.jpg)
InnyWymiar90 +53
Na nocnej nikt nie zauważy
![InnyWymiar90 - Na nocnej nikt nie zauważy](https://wykop.pl/cdn/c3201142/10c94f346400d510de227f4390d5d7a935e3793d0a78ba9cecd0fda9d4f89cba,w150.jpg)
źródło: Xxxxxxxxxxxx
Pobierz![dariusz44](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f0b3de5a0c6635b919c58b162725a44133e017e724db533f0823aed8ce1afac1,q60.jpg)
dariusz44 +242
Nauczyłem dzisiaj mojego 12 letniego syna obsługiwać kosiarkę. Skosił cały ogród, ja w tymczasie z czasie z młodszą córką grzebaliśmy w ziemi, sadziliśmy krzaki. Potem poszliśmy na plac zabaw, huśtaliśmy się na huśtawce. Moje dzieci potem uczyły mnie jeździć na deskorolce. Przeżyłem. Poszliśmy do skelpu, kupiliśmy lody. Potem dalsza jazda na deskorolce, hulajnodze. Śmialiśmy sie cały dzień. Mój syn powiedział ze jestem sigmą, moja córka rechotała. Na kolację zjedliśmy kebsa z sosem
Zacznę od tego, ze mówię z perspektywy osoby pracującej przy rekrutacjach. Są oczywiście różne sposoby weryfikacji, czy kandydat kłamie. Poważne certyfikacje można zweryfikować, można skontaktować się z byłym pracodawca, obczaić Linkedina... W dzisiejszych czasach już coraz rzadziej można zajrzeć do świadectw pracy ze względu na rodzaje umów. Ja stawiam tezę, ze większość kandydatów kłamie. Tylko tez kłamać trzeba umieć. Jak wpiszesz w CV biegły angielski na stanowisko z wymaganym biegłym angielskim, to wiadomo, ze ktoś to zweryfikuje. Mimo wszystko są ludzie, którzy wierzą, ze nie. Są tez ludzie, którym uda się prześlizgnąć. Ale już takie "niewinne" kłamstwo jak powiedzenie, ze zarządzało się małym zespołem mimo ze się nie zarządzało może pozostać niewykryte. Albo ze się pracowało na Jirze, a się nie pracowało. Ja akurat lubiłem skonfrontować CV z Linkedinem i bardzo często kandydaci kłamali co do długości pracy w danym miejscu i rodzaju stanowiska. Tez podziwiam kreatywność w nazywaniu stanowisk i np. wpisywanie sobie stanowiska new business manager pod którym kryło się bycie sprzedawca telefonów w salonie operatora. Co mnie szokowało to ze dużo osób kłamało o tak błahej rzeczy jak zainteresowania, żeby się przypodobać.
#pracbaza #hr #cv #it
Komentarz usunięty przez autora
@nocny-mirek: Za zgoda kandydata legalne. Ale ogólnie przecież wiadomo, ze są branże gdzie wszyscy się znają. Bywa, ze cv przegląda prezes. I wiadomo, ze on zadzwoni do kolegi zapytać o dana osobę, jeśli zależy mu na rekrutacji. Nawet tak o z nudów.
@pierogu: Dużo, bo często jest bardzo duży rozjazd, co już jest podejrzane. Na Linkedinie tez maja często w kontaktach obecnego pracodawcę i kolegów, więc wpisują mniejsze głupoty niż do CV.
@nocny-mirek: czy legalne to jedno, a czy profesjonalne to drugie. Może ktoś dla sportu rozgląda się za nową pracą i nie podjął jeszcze decyzji o zmianie i weźmie takie coś pod uwagę jedynie gdy dostanie gdzieś świetne warunki, a tutaj do jego aktualnego pracodawcy zadzwoni jakiś Talent Recruitment Specialist i da jednoznacznie do zrozumienia że ich pracownik planuje
@Brother_of_Steel: Rozni ludzie byli, różne stanowiska. Jak już zarządzałem zespołem i mialem większy wpływ na to, rekrutowałem dla IT, to rzadko się zdarzali głupi ludzie. Ale jak zaczynałem, to dostawałem stos kandydatów
@nocny-mirek: No jest w tym dużo prawdy. Może się zdarzyć, ze rekruterka sobie ubzdura jakaś rzecz jako kluczowa do zaproszenia do 2 etapu rekrutacji i w efekcie nie przejdziesz dalej mimo bycia idealnym kandydatem. Tylko
@goferek: Powiem Ci z doświadczenia, ze każdy poważny człowiek z jakim pracowałem miał
@pokey: Nie do końca. Zależy jak podchodzisz do swoich obowiązków, jakie kłamstwa, gdzie rekrutujesz tego człowieka. Jak rekrutujesz dla klienta, to może być niezadowolony. Jak rekrutujesz in-house, to bywa, ze 3 raz szuka się osoby na jakieś stanowisko, bo poprzednie były beznadziejne i szybko odchodziły, więc tez ciąży na tobie odpowiedzialność, każdy