Wpis z mikrobloga

Mirki, gdzie kupujecie ciuchy na #rower?
Jeżdżę szosą, normalne ubrania noszę w rozmiarze L. Kupiłem koszulkę w rozmiarze L w necie i jest za mała, bardzo obcisła.
Odesłałem i kupiłem XL - nadal za mała. Jak to jest z tymi rozmiarówkami? Jestem delikatnie ulany, ale bez przesady.
Jakich firm kupujecie ciuchy? Gdzie w #warszawa mogę pójść i przymierzyć na miejscu? Kiedyś kupiłem w GoSport, ale z tego co ostatnio czytałem to ich wszystkie sklepy są zamknięte.
  • 14
  • Odpowiedz
@rysio_lubicz: Może ci się wydaje że jest za mała? Kolarskie wdzianka są z natury bardzo obcisłe i dość krótkie. To nie ma na tobie wisieć jak normalna koszulka tylko przylegać do ciała jak jesteś pochylony.
  • Odpowiedz
@rysio_lubicz: mam 176/91 i też raczej noszę L (skinny fat) i w lidlu pasuje mi L, a koszt spodenek, koszulek, itp zawsze oscyluje w okolicach 50 zł, w decathlonie XL i kosztują 120-150 jakieś bluzy, kamizelki, wiatrówki
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rysio_lubicz: generalnie lidlowe ciuchy jakościowo nie odstają od tanich firm kolarskich typu rogelli. A jak się schudnie i nie będzie przypału to 200+ lekko za jedną fajna koszulkę wyjdzie :P
  • Odpowiedz