Wpis z mikrobloga

W centrum gdzie wszystko masz porozwalane po kilku ulicach i załatwienie kilku spraw będzie wymagało jeżdżenia między punktami lub chodzenia długo końcowo otrzymasz zepchnięcie pieniędzy właśnie do Internetu lub do innych miejsc gdzie punktu usługowo handlowe masz skumulowane.


@xerox75: O to to to, od paru lat nie robię już zakupów w sklepach innych niż galeriowe albo internetowe bo jazda i parkowanie po centrum Krakowa mnie #!$%@?, a nie będę specjalnie
  • Odpowiedz
@goferek: xD

Postuluję całkowity zakaz jazdy samochodem po Krakowie,rozebranie wszystkich dróg i budynków w mieście i zrobienie w ich miejsce na cześć obwodu planety 40 tys. kilometrów ścieżek rowerowych ułożonych w spiralę. W każdą niedzielę wszyscy mieszkańcy będą mieli obowiązek jeździć gęsiego tymi ścieżkami, koniecznie w obcisłym pedalarskim wdzianku, a najlepiej na szosie. Na środku tej pedalskiej spirali będzie stał skórzany fotel jak z Matrixa, a w nim będzie siedział
  • Odpowiedz
@furcio: ale w Warszawie bez problemu dojedziesz zbiorkomem i samochodem w okolice tych ulic i znajdziesz miejsce do zaparkowania. Nikt nie musi podjeżdżać pod same drzwi.
  • Odpowiedz
@goferek: Najlepsze jest to że robią trase łagiewnicką i skrzyzowanie przy Witosa gdzie będzie przejeżdzał tramwaj jest kolizyjne z samochodami, jaki to ma sens? Każde skrzyzowanie tramwaju z samochodem to porażka, nie mozna było wydac troche więcej €€€ i zrobić tunel/wiadukt?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@goferek: na szczęście w polskich miastach zaczynają dostrzegać, że ich centra muszą się przestawić na zbiórkom, rowery i pieszych i odejść od samochodów. Podążanie w kierunku samochodów to droga prosto do nikąd bo niezależnie co by robiło miasto to zawsze będzie za mało miejsc parkingowych, zawsze będą korki nawet jeżeli walną autostradę jak w USA. Kierowcy też muszą zmienić swoje podejście i przestać uważać swój samochód za jedyny środek lokomocji.
  • Odpowiedz
@dziara1429: byczq ale w Wawie jest sensowna komunikacja zbiorowa. W Krakowie wciąż tego nie ma. I dlatego ludzie wsiadają w auto, bo nawet jeśli chcieliby podjechać autem tylko ze swojego osiedla bliżej centrum by się przesiąść na tramwaj, to nie ma przewidzianych miejsc gdzie mogliby to zrobić.
  • Odpowiedz
@goferek: czyli wielka przebudowa ogranicza się znowu do wywalenia miejsc parkingowych bo jest to eko i super. A czy w okolicy wybudują w zamian jakiś parking żeby wyrównać stracone miejsca? Za kilka lat będzie zdziwienie, że wszystkie biznesy nastawione na klienta będą padać ponieważ nie ma jak zaparkować w okolicy nawet :)


@xerox75: idąc twoim tokiem rozumowania, to mordor musi tętnić życiem biznesowym, bo tyle tam parkingów (
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@goferek: myślisz, że sensowna komunikacja pojawi się z dnia na dzień? Trzeba kiedyś przestawić wajchę i zacząć stawiać na zbiorkom, a będzie szansa na sensowną komunikację.
  • Odpowiedz
@dziara1429: nie będzie szansy, bo miasto nawet nie planuje zrobienia czegokolwiek w tym zakresie. Chociażby remont tej ulicy, tam tramwaje w ogóle nie są blokowane przez auta, więc pod tym kątem nic się nie zmieni. A problemem nie jest przejazd tramwaju przez taką ulicę, tylko dojazd w takie rejony z osiedli. Bo w Krakowie masz komunikację miejską zaprojektowaną na bazie "promieni słońca" i chcąc jechać tramwajem (o ile do niego
  • Odpowiedz
Za kilka lat będzie zdziwienie, że wszystkie biznesy nastawione na klienta będą padać ponieważ nie ma jak zaparkować w okolicy nawet :)


@xerox75: no tak samo jak padły w Amsterdamie

Nie ma co się czarować, że brak parkingu na to nie wpłynie, Ty i ja jesteśmy w stanie przejść się kawałek ale większość małp oleje dany punkt jak po zaparkowaniu będzie musiała iść więcej niż 5
  • Odpowiedz
20 ludzi którzy po prostu przejdą sobie w okolicy spacerem


@gatineau: XDD jest jedno ale, w centrum już nie ma mieszkańców, możesz co najwyżej otworzyć restaurację albo pub i naganiać turystów
  • Odpowiedz
Za to piesi idący z buta co chwilę włażą do sklepów w okolicy bo ich to po prostu nic nie kosztuje, widzą szyld czy wystawę, coś przykuje oko, wejdą


@gatineau: w życiu tak nie robię
  • Odpowiedz
@alteron: no to faktycznie można biznesy zamykać xD Przejdź się kiedyś na spacer z jakąś babą to zobaczysz

proste pytanie: skoro wg ciebie biznesy działają tylko tam gdzie da się dojechać samochodem to czemu ci debile przesiębiorcy notorycznie otwierają je w miejscach gdzie się samochodem wjechać nie da jak np. na wrocławskim rynku? A tam gdzie są auta otwiera się jedynie wielkie molochy typu hipermarket (bo przedsiębiorcy słusznie zauważają że
  • Odpowiedz
@gatineau: no ale co tam się otwiera restauracje kluby puby i żabki normalny pracujący mieszkaniec może odwiedzi taki przybytek raz na miesiąc może raz na dwa tygodnie
  • Odpowiedz
@alteron: a co innego byś chciał w mieście? hipermarket? zresztą w tym dość antysamochodowym Wrocławiu też to ogarnięto, masz w centrum z 4 centra handlowe każde z własnym parkingiem więc jakoś da się zadowolić i pieszych i zmotoryzowanych

a jak ktoś nie chce wjeżdżać do centrum to są też centra handlowe na przedmieściach - nie ogarniam co jeszcze osoba zmotoryzowana potrzebuje i dlaczego koniecznie małe sklepiki wzdłuż drogi na której
  • Odpowiedz