Wpis z mikrobloga

@Gusmag: @Gusmag: Ukraińcy mają jednostki rozproszone na długości 1200km frontu, w miastach czynne schrony przeciwatomowe, coraz silniejsza OPL. Taktyczne ładunki nic im nie zrobią poważniejszego a teraz jeszcze wręcz przeciwnie - będą legitymizować wejście NATO. W zasadzie teraz takie uderzenie jądrowe byłoby Ukrainie na rękę (oczywiście pomijając ofiary). I to jest dobry powód dla rosji by nie użyła broni masowego rażenia.
@mango2018: Zbombardują takimi ladunkami cały front? A co z ich żołnierzami? Czym potem będą przejmować terytoria? Aby użyć tak silnej broni musieliby wycofać swoje wojska, to będzie jednak widoczne i jednoznacznie będzie wiadomo co planują. Zrzucenie bomby atomowej 500kt na Kijów to przegięcie na arenie międzynarodowej. Wtedy nawet ich suzeren Chiny musiałyby się odwrócić od swojego wasala. Zelenski zakładając, że nie przeżyje (a pewnie siedzi w schronie jak putin) zostałby męczennikiem.
@mango2018: W Azowstalu siedzą właśnie w schronach. Ukraina za czasów ZSRR została bardzo silnie ufortyfikowana w takie bunkry, mieli czas od 2014 roku je odnowić. Gorzej u nas. Z czasów podstawówki pamiętam, że mieliśmy w szkole taki schron z prawdziwego zdarzenia. Były tam zapasy, śluza dekontaminacyjna, mieliśmy w środku strzelnicę i uczyliśmy posługiwać bronią. Beczki z wodą, konserwy, maski itp. Bardzo fajnie to wspominam.