Wpis z mikrobloga

Współczesna lewica to ultrazamordystyczny kościół w ver 2.0
Pokazywanie kobiecego ciała złe, ale to lewica zakazała lasek przed F1 :D
Postulują zakaz alkoholu
Kościół zakazywał mięsa w piątki i w post - lewica chce całkowitego zakazu jedzenia i produkcji mięsa

Ogółem powoli jedyna różnica między ultrasektami chrześcijańskimi, a lewicą, jest to, że jedni popierają LGBT i chcą cenzurować jakąkolwiek krytykę ich, a drudzy nie

#lgbt #bekazlewactwa #bekazkatoli
F.....o - Współczesna lewica to ultrazamordystyczny kościół w ver 2.0
Pokazywanie ko...

źródło: comment_1651396757Sxapes45cMItIv3VMnaNy2.jpg

Pobierz
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

lewica chce całkowitego zakazu jedzenia i produkcji mięsa


@Fan_Morawieckiego: kto oprócz spórek chce?

Ogółem powoli jedyna różnica między ultrasektami chrześcijańskimi, a lewicą, jest to, że jedni popierają LGBT i chcą cenzurować jakąkolwiek krytykę ich, a drudzy nie


@Fan_Morawieckiego: Soory, sam nie kupuję pomysłów lewicy ale z tym mięsem to opierają się o badania naukowe. Długo nie wyrobimy przy rosnącym spożyciu mięsa i wycinaniu w c--j lasów pod uprawy
  • Odpowiedz
kto oprócz spórek chce?


@Kryspin013: Na przykład ta osoba:

Soory, sam nie kupuję pomysłów lewicy ale z tym mięsem to opierają się o badania naukowe. Długo nie wyrobimy przy rosnącym spożyciu mięsa i wycinaniu w c--j lasów pod uprawy paszy dla zwierząt. I jeśli już to postulaty nie są takie by zakazać mięsa a by zredukować jego spożycie przez edukację i ewentualnie wyższy podatek na mięso - bo w produkcji mięsa jest od c---a ukrytych kosztów, które całkowicie opłaca
  • Odpowiedz
Generalnie aktualnie o lewicy można powiedzieć wiele, ale nie to, że jest liberalna


@Fan_Morawieckiego: dlatego trzeba iść w centrum. Z konfiarzami jest w sumie to samo, a nawet jeszcze gorzej.

Nienawidzę, jak ktoś mi się w-------a w
  • Odpowiedz
dlatego trzeba iść w centrum. Z konfiarzami jest w sumie to samo, a nawet jeszcze gorzej.


@Kryspin013: Ale konfederacja to dla mnie patologiczna sekta.

To jest fikoł jednak trochę. Nie tobie bo ty jesteś na samym końcu łańcucha a jak wspomniałem płacimy za to wszyscy, niezależnie czy ktoś je mięso czy nie - a wynika to z faktu, że wyprodukowanie mięsa zjada w c--j zasobów bo musisz się naprodukować roślin i utuczyć zwierzę. Nie chodzi tu o jakiś lokalnych producentów a o ogromne przemysły mięsne klepiące masówkę i redukujące koszty gdzie się da (tym samym też przerzucając sporą część kosztów produkcji na innych - ukryte koszty). Przy okazji nie wspominając, że jakość mięsa z masowych hodowli jest w c--j słaba w porównaniu do tego lokalnych producentów.

To jest dosyć złożony temat i kiedyś będzie musiał zostać ogarnięty czy ci się to podoba czy nie, ze względu na to, że środowisko nie jest
  • Odpowiedz
nie


@Kryspin013: Czyli ukryte koszty jakie przerzucają osoby bezdzietne na dzieciate Ci już nie przeszkadzają, oczywiście problem się pojawia kiedy można komuś ograniczyć wolność i wpieprzyć się w to co ma ktoś na talerzu.
Ziobro zdziwienia
  • Odpowiedz
Czyli ukryte koszty jakie przerzucają osoby bezdzietne na dzieciate Ci już nie przeszkadzają,


@Fan_Morawieckiego: To nie są ukryte koszty. To są jawne koszty. I tak przeszkadzają mi te 500+, bo do niczego dobrego się nie przyczyniają. Nawet nie spełniają swoich podstawowych założeń.

Ukryte koszty masz jakbyś miał np przedsiębiorstwo produkujące żywność albo wydobywające jakiś zasób. Te przedsiębiorstwo zatruwałoby okoliczne wody gruntowe a lokalna placówka zajmująca się oczyszczaniem wody musiała, by dodatkowo wodę oczyszczać z chemikaliów. Lokalna społeczność zrzuca się w podatkach na to, że jakieś przedsiębiorstwo zatruwa im grunty.
Inny przykład. Ludzie palą gównem w piecach: jakimiś plastikami, lakierowanymi meblami itp. Ludzie przez to częściej chorują na różne choroby układu krążenia i nie tylko. Zwiększa się zachorowalność na nowotwory. W rezultacie zwiększa się koszt opieki zdrowotnej ludzi i służba zdrowia jest bardziej obciążona. Płacimy za to my wszyscy. To, że jakaś część osób pali sobie śmieciami w piecu jest ostatecznym kosztem innych ludzi, którzy tego
  • Odpowiedz
konkrety bo nie rozumiem


@Kryspin013: Na przykład kiedy wynajmujesz architekta, płacisz tylko za koszt jego usługi, w żaden sposób się nie składasz na 24 lata jakie wcześniej musieli jego rodzice włożyć, by taka osoba w ogóle się urodziła i mogła wykształcić.
Bez pracy dzietnych na urodzenie i wychowanie dzieci, nie miałbyś możliwości zrealizowania jakiejkolwiek usługi
  • Odpowiedz
Na przykład kiedy wynajmujesz architekta, płacisz tylko za koszt jego usługi, w żaden sposób się nie składasz na 24 lata jakie wcześniej musieli jego rodzice włożyć, by taka osoba w ogóle się urodziła i mogła wykształcić.


@Fan_Morawieckiego: Gospodarka to system naczyń połączonych. Oczywiście, że się składam i to całkowicie omijając 500+. Składam się w podatkach na funkjonowanie szkół, uniwersystetów, bibliotek, komunikacji miejskiej, programów socjalnych i masę innych rzeczy. I ja się składam na to niejako "za darmo", bo sam nie mam dzieci. Osoby dzietne się również składają ale jednocześnie z tego systemu coś wyciągają. Zanim zapytasz - tak, to mi odpowiada.
Jak już się tak przyczepiłeś o te 500+ to napiszę ci wprost, że widziałbym to bardziej jako ulga podatkowa by mniej obciążać rodziców niż po prostu rozdawanie pieniędzy. W takiej fomie 500+ by mi nie przeszkadzało i mógłbym się na nie składać.

Bez pracy dzietnych na urodzenie i wychowanie dzieci, nie miałbyś możliwości zrealizowania
  • Odpowiedz
Gospodarka to system naczyń połączonych. Oczywiście, że się składam i to całkowicie omijając 500+. Składam się w podatkach na funkjonowanie szkół, uniwersystetów, bibliotek, komunikacji miejskiej, programów socjalnych i masę innych rzeczy. I ja się składam na to niejako "za darmo", bo sam nie mam dzieci. Osoby dzietne się również składają ale jednocześnie z tego systemu coś wyciągają. Zanim zapytasz - tak, to mi odpowiada.

Jak już się tak przyczepiłeś o te 500+
  • Odpowiedz
Soory, sam nie kupuję pomysłów lewicy ale z tym mięsem to opierają się o badania naukowe. Długo nie wyrobimy przy rosnącym spożyciu mięsa i wycinaniu w c--j lasów pod uprawy paszy dla zwierząt. I jeśli już to postulaty nie są takie by zakazać mięsa a by zredukować jego spożycie przez edukację i ewentualnie wyższy podatek na mięso - bo w produkcji mięsa jest od c---a ukrytych kosztów, które całkowicie opłaca społeczeństwo


@
  • Odpowiedz
@Kryspin013: banalnie proste, np. obowiązkowe dodatki alkoholu etylowego do benzyny, gdzie marnujemy kukurydzę na produkcję alkoholu zamiast do jedzenia i to w momencie potencjalnego zagrożenia brakami (https://www.wsj.com/articles/epa-will-allow-more-ethanol-in-gas-this-summer-in-bid-to-tame-prices-11649754000)
czy też najpiękniejsze - masowa produkcja rzepaku oraz produkcja oleju palmowego nie pod spożycie, ale jako przymusowo subwencjonowany przez konsumentów dodatek do diesla (estry) - ekodiesel, mówi to coś
taka piękna propaganda, "zielone paliwa"
  • Odpowiedz