Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ostatnio dostałem 3 kosze na Tinder które skłoniły mnie do poniższej refleksji.

Pierwszy, o ile nie fejk (sam byłem zdziwiony), to propozycja ruchania (oczywiście nie wprost, jak to różowe).
Miałem tylko podjechać. Problem jest taki, że nie mam auta (bo przecież jestem przegrywem).

Drugi kosz był na randce a trzeci przed potencjalną. Tym razem za brak znajomych. Oczywiście wyszło to między słowami, różowe mają do tego nosa niczym pies wyczuwający krew. W tym momencie nastąpił koniec znajomości. Pomimo tego, że rozmowa się kleiła, było podobne poczucie humoru etc.

Tutaj sytuacja jest bardziej złożona - przeprowadziłem się do nowego miasta, potem pandemia, praca zdalna etc. Mam starych, dobrych znajomych z innych miast z którymi utrzymuję kontakt.
Po przeprowadzce zrozumiałem, że życie to nie film i jedyne na co mogę liczyć, to pseudoznajomi z korpo.
Mniejsza z tym, nie tłumaczyłem tej sytuacji bo uznałem że nie ma sensu.

Wnioski są następujące: kobieta nie wiąże się z Tobą, tylko z tym co masz i co możesz jej dać. Choćbyś miał wspaniałe poczucie humoru i nie popełnił w rozmowie błędów, jesteś jak saper na polu minowym. I nie piszcie mi że chad może jeździć hulanjogą jako karta którą można użyć za każdym razem. W TYM PRZYPADKU wygląd nie był problemem

Dla kobiety jesteś kolejnym petentem. Ona siedzi z notesikiem w ręku i odhacza kolejne boxy:
wzrost: checked
morda: checked
zakola: checked
ubiór
kasa
samochód
znajomi
mieszkanie
głos
dynamiczność
poczucie humoru


Ta lista nigdy się nie kończy. Nie jesteś człowiekiem, tylko wyobrażeniem idealnego mężczyzny którym nigdy nie będziesz. Jesteś kimś gorszym, produktem zastępczym.

#tinder #logikarozowychpaskow #przegryw #blackpill

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #626c8c61bef382f0183f7ce4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 35
  • Odpowiedz
I nie piszcie mi że chad może jeździć hulanjogą jako karta którą można użyć za każdym razem. W TYM PRZYPADKU wygląd nie był problemem


@AnonimoweMirkoWyznania: Niestety, ale u Ciebie wygląd jednak był problemem skoro musiałeś spełniać listę podanych wymagań.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Piewsza zasada: unikaj tematów pracy/znajomych jeśli jest to twoja słaba strona. Jeśli musisz na nie odpowiadać, odpowiadaj nie wprost, tajemniczo czy kłamiąc ostatecznie.

No i druga zasada: nie szukaj kobiety na stałe. Każda kobieta jest taka jak to opisałeś, a to oznacza, że nie warto wchodzić w żadne głębsze relację.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Baby są różne i nie generalizuj... Pewnie cię zaskoczę, ale wśród bab też są takie, co nie wychodzą z domu i nie mają znajomych. Jak już szukasz baby na tinderze, to chociaż napisz tam w swoim profilu prawdę o sobie, bez owijania w bawełnę i koloryzowania. Jasne, będziesz mieć mniej zainteresowanych, ale ich jakość będzie większa. Jak kłamiesz o sobie tylko po to, by się umówić, to jaki w tym
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a kim były te 3? Co one oferowały? Miały jakieś pasje? Ciekawych znajomych? Łódkę na Mazurach? Chatkę w górach?
Jeżeli jesteś na 100% przekonany co do checkboxów to zacznij je zdobywać. Resztę, wg Ciebie, już masz.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Możliwe, że powód ze znajomymi był tylko po to, żeby nie powiedzieć Ci wprost, że jednak to nie to albo wpadł lepszy macz (skoro przed spotkaniem) ¯_(ツ)_/¯ Tym lepiej dla Ciebie - od razu uniknąłeś rozczarowania i spotykania się z kimś, kto ma listę wymagań, i szuka nieistniejącego księcia. Takie laski siedzą tam latami, bo nie potrafią zrozumieć, że nie ma żadnych ideałów i nie nadają się do żadnej stabilnej
  • Odpowiedz