Wpis z mikrobloga

#eldenring Tyle się osłuchałem o Radhanie, co to jest za uber przech00j i tylko może Malenia jest bardziej uber. Tak biegałem po mapie robiłem wszystko inne do tej pory tyle tylko żeby się dostać do faram azula i zostawić główną linię, żeby po miesiącu pójść w końcu do Radhana i zabić go tak szybko że aż poczułem smutek i rozczarowanie… Czy patche go jakoś znerfiły? To jak na razie najłatwiejszy boss z jakim miałem do czynienia
  • 15
@jagged: @sprzedalem-psa-chinczykom: dokladnie, formula soulsow sie wywalila na open worldzie bo wczesniej mogloi precyzyjnie dostosowac wyzwanie do ekwipunku gracza i w miare wiedzieli do czego 90% graczy na tym etapie ma dostep (a i tak bywaly op buildy na youtubie jak ktos super znal swiat)

do tego w poprzednich czesciach lvl i sprzet mam wrazenie o wiele mniej wplywal na gre bo roznica pomiedzy startem gry a koncem byla o
@3mortis: daj ludziom grać jak chcą :P Nie wszystko musi być super wyważone, szczególnie właśnie w open worldzie. Jest dużo więcej sposobów na łatwiejsze przebrnięcie przez grę niż w starych grach FS, myślę że nawet taki był zamiar twórców bo wielokrotnie wspominali, że nie jest ich celem, aby gracze blokowali się na jakimś przeciwniku. Jak się postarasz, pokombinujesz możesz sobie ułatwić walkę na tyle, że nawet jak nie jesteś jakimś super
Czy coś w tym złego, że więcej graczy przejdzie grę?


@yeradd: Nie, mi chodzilo bardziej o to ze trudniej gracza utrzymac na przewidzianej sciezce z takim podejsciem i wychodza takie scenariusze jak powyzj gdzie kolega do radahna poszedl na koncu gry by cytujac "zabić go tak szybko że aż poczułem smutek i rozczarowanie" :P
@3mortis: no ok ale czego się spodziewać zostawiając bossa z początku gry na sam koniec.. Przecież on do maleni nie podjeżdża szczególnie że jest bossem z zupełnie innego etapu gry. Zostawiając sobie bossa na później i następnie wbijając 60+ leveli można się spodziewać że to trochę sporo i pewnie padnie na hita. Gdyby twórcy chcieli to mogliby w Eldenie mimo wszystko blokować progress bez zabicia konkretnego bossa i by się formuła
@yeradd: wystarczyło zrobić więcej blokad typu windy gdzie części medalionów dropią z głównych bossów. Ja miałem podobny przypadek jak wyżej. Nie wiedziałem gdzie mam iść to sobie zrobiłem misję od Rani od razu po akademii i do stolicy wszedłem z unique mieczem +9 i mimikiem + 10. Problem sprawiła mi dopiero Melania...
@yeradd: @jagged:

@yeradd: Owszem, chociaz blokowanie progresu scianami jak w DS1 zanim doszlismy do anor londo w open worldzie bylo by troche slabe.

Duzo bardziej mi sie podobaja gry gdzie rozwoj postaci jest mocniej splycony dzieki czemu wyzwania moga byc na podobnym poziomie przez wiekszosc gry i wtedy doslownie mozna by zwiedzac swiat dowolnie, znajdujac inne bronie, inne czary, inne prochy itp zwiekszajac sobie wachlarz mozliwosci a nie czysta
@3mortis: Oczywiście masz rację, można było wiele elementów zrobić inaczej, ale to raczej akurat oczywiście, że FS może wiele rzeczy robić inaczej w swoich grach, aby były lepsze. W niektórych sprawach są uparci i zapewne małe szanse, że się to zmieni.

Ja tę grę w aktualnym stanie odbieram jako coś zupełnie innego niż poprzednie gry FS typu Soulsy itd. To gracz "craftuje" sobie własne playthrough, jak chce to może zrobić sobie
Sądzę też, że jest przez to dużo większe replayability i jeśli raz zagraliśmy tak, to drugi raz możemy zagrać inaczej i mieć zupełnie inne doświadczenie z grania.


@yeradd: z reszta sie zgadzam, ale tutaj nie byl bym taki pewny, wyjdzie w praniu pewnie ale widzialem wiele opinii ludzi ktorzy na soulsach zjedli zeby i przechodzili je wiele razy a elden ringa tak nie odbieraja. Bo za 1 razem czujesz faktycznie niespodzianki
@3mortis: no jeśli recykling komuś bardzo przeszkadzał to wiadomo, że może się od tej gry odbić, a co dopiero przechodzić ją jeszcze raz. No ale mimo wszystko ten recyklingowy content to głównie poboczne rzeczy, ja mówię o tej głównej ścieżce przechodzenia gry - osobiście wątpię żeby ktoś np. czyścił wszystkie jaskinie, gdy już raz grę przeszedł. Ja sam w moim pierwszym przejściu odpuściłem sporo dungeonów, gdy zorientowałem się, że to jest
ten boss jest strasznym rozczarowaniem ze względu na tego pokracznego konia


@mirkogreg: To jest jego ulubiony koń z dzieciństwa. Kiedy Radahn stał się za duży, to ten nie mógł go już udźwignąć, więc nauczył się magii grawitacji po to, by stać się lżejszym i dalej mógł go zabierać na pole bitwy. Nawet w zwiastunie CGI kiedy Malenia wysadza całe Caelid, ostatnie co robi Radahn, to osłania swojego konia.
@FoolyKewly: @mirkogreg: lore lorem ale to wyglada az smiesznie a nawet jesli to lore i wiedzieli ze tak bedzie to mogli by chociaz ogarnac modele, animacje itp bo to wyglada tragicznie jakby ktos po prostu wzial normalny model siedzenia na koniu, zrobil skale x20 i pora na csa :P