Wpis z mikrobloga

@sylwke3100: na chwile z kumplem zamienilismy sie na rowery, okazało się że ma beznadziejnie wyregulowane hamulce i wjechałem w bagażnik auta.. brodą XD
Passat wgnieciony, szczęka przeżyła, gościu spojrzał - stary jesteś cały? Złomem się nie przejmuj idzie na szrot niedługo.
Także farcik, a inne to w górach przez kierownice czy inne normalne historie.
@sylwke3100: Kilka razy się wywróciłem, chociaż bez większych konsekwencji, dwa razy przy prędkości około 30km/h raz przy jakichś 6km/h na 20% podjeździe wjechałem w przerwę między płytami i kilka razy się źle wypiąłem przy stawaniu
@sylwke3100: 8 lv jak się ścigałem z bratem to wpadłem w poślizg ręka złamana w łokciu + nadgarstku + przekręcona kość składana na druty nie polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Następnie level 15 jechałem sobie trzymając w jednej ręce picie i wystrzelił mi przedni hamulec więc złamana druga ręka. Chamy w Krasickim składali mi ją na żywca więc mam nadzieję że historia już się nie powtórzy (
@sylwke3100: około ćwierć wieku temu, mając lat kilka wjechałem z niemałą prędkością w ogrodzenie w postaci łańcucha i przeleciałem przez kierownicę robiąc efektowne (tak myślę) salto i lądując na dupie. Jakąś dekadę później w tym samym miejscu, gdy łańcuch zamienili na mur miałem też parkourowe przygody :D na szczęście, pomimo, że jestem 90’s kid i dzieciństwo spędziłem na szczęście na podwórku a nie przed komputerem to nigdy nic nie miałem złamanego,
@sylwke3100: tak, 2 razy. Za pierwszym razem zszywany łokieć, za drugim stłuczony bark, łopatka, kręgosłup i bardzo fajne leki przeciwbólowe przez kilka tygodni. Polecam, rower o dziwo cały.
@sylwke3100 Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.