Wpis z mikrobloga

Rząd i NBP "walczy" z inflacją, a tymczasem wszystkie agregaty podaży pieniądza w marcu zaliczają albo atakują wesoło szczyty. Dodając do tego coraz szybszą cyrkulację pieniądza - mieszanka wybuchowa.
Pieniądz nadal szybciej jest emitowany niż zbierany z rynku. Nic dziwnego - cały czas opłaca się zaciągać dług skoro płacą za to kilka procent (a zaraz może być kilkanaście).

Tracę nadzieję, że da się jeszcze z tym cokolwiek zrobić. Raczej będziemy mieli tutaj połączony scenariusz:
1) Mini Turcji - przyrost pieniądza w obiegu nie jest, aż tak proporcjonalnie wysoki względem wzrostu PKB jak to było w Turcji. Nie mniej spokojnie możemy podać rękę inflacji CPI blisko 20% i realnej 40%.
2) Mini Grecji - nie wierzę w scenariusz, że kosztem wywindowania bezrobocia powyżej 20% ustalą stopy procentowe w okolicach inflacji (warunek konieczny do jej zwalczenia). Nie mniej i tak poziom stóp procentowych nawet w połowie oficjalnego CPI spowoduje bankructwa gospodarstw domowych i firm. Emerytury o ile nie zostaną nominalnie obniżone to zostaną zdewaluowane i waloryzowane o przekłamany CPI.
Na plus to, że Polacy jednak mają znacznie wyższy etos pracy od południowców. Na minus też szybko się starzejemy.

Powodzenia.

#nieruchomosci #ekonomia #nbp #rpp #pieniadze
Pobierz LaurenceFass - Rząd i NBP "walczy" z inflacją, a tymczasem wszystkie agregaty podaży ...
źródło: comment_1650904971MQ1o7fPmyzaM6PEnoBTZer.jpg
  • 5
@LaurenceFass no i super, tak właśnie musiało być.

Teraz 500+ się zdewaluuje, tak jak każdy inny socjal+, emerytury, pensje.

PiS zrobi 1000+, minimalna 4k jak obiecywał, powiedz no, kto tyle dół?
@LaurenceFass: Mistrzuniu, fajnie ale trzeba patrzeć że podstawy inflacji zawsze są regionalne, patrz na to jako podatek od realności, ekonomiści mogą sobie założyć wszystko ale jest moment styku z realnym rynkiem

i własnie to masz..

Stąd problem inflacji nie jest klasyczny w ilości vs prędkość obiegu etc, ale ma podłoże regionalne, fatalne zarządzanie dobrami jak robi to orlen przez co koszt jest większy co wymaga i tak większego kapiału lub innych
@LaurenceFass: ok, ale pewnie z większość z niego poszła na branże typu budownictwo, motoryzacja, rolnictwo i inne studnie bez dna..

musisz brać pod uwagę oprócz poza nawiasem mówiąc deb.nego elektoratu pisu co wydają kasę na miejscu w biedrze, inni konsumenci jednak liczą kasą

a nie stać ich na inwestycje typu padodeweloperka.. to musiałyby iść na pensje u Januszów, w co jeszcze bardziej wątpie

MOIM zdaniem 90 procent inflacji jest z beznadziejnego