Wpis z mikrobloga

@multiwitamina: Ja jestem fanem. Kupują ludzie, którzy mają pieniądze i nie chcą tracić 10% rocznie. Jeżeli ktoś ma milion złotych i kurs pozwoli mu zaoszczędzić choćby 1% z tego to już się opłaca kupić za kilka tysięcy. Nie wiem czemu jest teraz taki hejt na te osoby, skoro one dają dużo wiedzy za darmo. A jak kupujesz kurs nie mając pieniędzy do zainwestowania to raczej z tobą jest coś nie tak,
@Jah00: rozumiem. Czyli fanami są ludzie, którzy prawdopodobnie odziedziczyli duze pieniądze i nie wiedza co z nimi zrobić - zakładam, ze ich nie zarobili bo wtedy nie byliby naiwni na tyle, żeby wydawać kilka tysięcy na wiedzę, którą można znaleźć za darmo na yt i w Google. Jeśli jednak nasi szanowni eksperci mają wiedzę, której nie ma w internecie, a pozwala zarobić duże pieniądze to po co się nią dzielą z
@multiwitamina: Ale dlaczego dorabiasz sobie od razu jakieś teorie, tak jak ci wygodnie. Naprawdę są ludzie, którzy mają pieniądze, ale się nie znają na inwestycjach. Najczęściej są to przedsiębiorcy, którzy całe życie np. sprzedawali pietruszkę i zajmując się firmą nie mają czasu na przeszukiwanie google tylko chcą gotowe rady. Akurat ludzi, którzy weszli w posiadanie dużych pieniędzy przypadkowo (spadek, totolotek, fart nowicjusza, przekręt) jest zdecydowana mniejszość, bo pieniądze biorą się przede
Mogliby sami na tym zarabiać.


@multiwitamina: Bo zarobki z inwestycji ZAWSZE ograniczone są ryzykiem, tu nie ma nic na 100%, więc trzeba mieć jak najwięcej regularnych dochodów. A poza tym robienie kursów pozwala im też porządkować wiedzę, daje motywację by interesować się rynkiem i daje satysfakcję. Tu nie chodzi tylko o pieniądze. Ci ludzie mają naprawdę grube miliony na kontach i nie muszą sprzedawać kursów by mieć na życie. Serio. Gdybyś
@Jah00: Dziekuje za odpowiedz Philu Konieczny
Nie wątpię, że golenie frajerów na kilka tysięcy za gówno kurs daje satysfakcję i motywacje, żeby robić to dalej. Wciąż jednak uważam, że ktoś kto zna się w takim stopniu na inwestowaniu i rynkach nie musi tracić czasu na sprzedawanie swoich wypocin. Nawet nie powinien tego robić bo po co zdradzać konkurencji swoje tajemnicze sposoby na zarabianie?
Ps. Mam trochę garnków za 20 000zl
Świetnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Jah00: tak ci ludzie mają grube miliony ale zarobione na sprzedaży kursów a nie na wyciąganiu jej z rynku. Popatrz na swój przykład z pietruszka. Ktoś dorobił się milionów na handlu pietruszka i nie ma czasu ogarnąć tematu inwestowania. Tak samo jest z inwestowaniem. Jak ktoś się dorobił milionów na inwestowaniu i na tym się zna to nie ma czasu organizować setek spotkań, kursów, przygotowywać prezentacji czy innych takich bo musi
@WhiskeyIHaze: No właśnie jak ktoś ma pieniądze to ma czas, bo nie musi pracować od 9 do 17. A nauka inwestowania jest przede wszystkim po to by nie stracić oszczędności, a nie po to by od zera dorobić się milionów. Wszystko pomieszałeś.

bo musi obserwować rynek i tym się zajmować.


@WhiskeyIHaze: Kolejna bzdura. Inwestor to nie day trader. Inwestor robi kilka operacji w roku. Nie masz pojęcia o czym mówisz.
bo po co zdradzać konkurencji swoje tajemnicze sposoby na zarabianie?


@multiwitamina: Ale to nie są żadne tajemnicze sposoby na zarabianie. Tak jakbyś napisał tajemniczy kurs angielskiego. Jeszcze raz powtarzam - na rynku nigdy nie ma gwarancji zarobku, zawsze jest ryzyko, a kurs jest po to by zdawać sobie z tego sprawę. Kurs oferuje tylko wiedzę, a co z nią zrobisz to już zależy od ciebie. Dla jednych będzie ona warta tyle,
@Jah00: Nie rozumiesz ptysiu. Ktoś kto uczy jak zarabiać sam nie potrafi tego zrobić, więc musi golić takich naiwniaków jak Ty wmawiając im, że zna na to sposoby i jest ekspertem.
Porównanie do nauczyciela języka angielskiego jest kretyńskie, ale spróbujmy to przełożyć na naszych ekspertów. W takim razie nasi eksperci wiedzieliby jak wyglada język angielski, kto go używa i po co, znaliby kilka słówek ale sami nie potrafiliby się dogadać z
@Jah00: na to wszystko mogę ci tylko xd odpowiedzieć. A człowiek się zastanawiał jacy debile się nabierają na garnki po 10k (prócz oczywiście starszych ludzi co to nie ogarniają już świata dookoła nich) a to właśnie takie osoby jak ty. przychodzi pan handlowiec i wkręca, że dzięki jego garnkom będziesz najlepszym kucharzem świata, potrawy będą lepsze a żona zacznie robić z połykiem i już jesteś przekonany.
A człowiek się zastanawiał jacy debile się nabierają na garnki po 10k


@WhiskeyIHaze: No ja nie kupiłem żadnego kursu, bo sam zdobywam wiedzę, ale sądząc po waszym hejcie chyba kupiliście go wy. Tak samo nie kupiłbym kursu angielskiego, bo można się nauczyć samemu z internetu. To taka sama sytuacja, kursów jest mnóstwo, ze sprzedawania, z programowania, z samodoskonalenia, nie wiem czemu się uczepiliście akurat rynku finansowego.

Ponawiam pytanie. Mam garnki za
@multiwitamina: mam znajomego ktoremu w poczatkach kariery kuby midela pokazalem jego kanal youtube z zastrzezeniem, ze to farmazoniarz i ze pokazuje mu to jako ciekawostke ze mozna w ciekawy i sugestywny sposob sprzedawac szkolenia, i ten moj znajomy wsiakl w ten klimat i oglada nieironicznie tych cwaniakow w bentleyu, czy wlasnie tradera21 i sie dziwi dlaczego ja ich nie ogladam, bo to wzory do nasladowania, bogaci ludzie z wlasnymi biznesami( ͡