Wpis z mikrobloga

@MaddoxX1911: właściwie to 3 systemy działające na raz na jednej maszynie - Proxmox jako system bootowany bezpośrednio z doinstalowanym Gnome, Windows 10 w wirtualnej maszynie oraz Debian w WSL na Windows 10. WSL daje dostęp do windowsa od tyłu, dzięki czemu mogę odpalać aplikacje na windowsie przez skrypt konsolowy z Proxmoxa. Do tego looking glass do przechwytywania bufora klatek z karty GTX 1070 oraz renderowania na karcie R7 240. Do przechwytywania
Pobierz yayuuu - @MaddoxX1911: właściwie to 3 systemy działające na raz na jednej maszynie - ...
źródło: comment_1650371274x2aGRqzstYypYYKx1Vp2cL.jpg
@Biuakke: To też, ale nie tylko xD Oprócz grania czasem też coś programuję, a przy tym często używam dockera. Docker lepiej działa na linuxie niż na Windowsie w WSL.

Jest jeszcze jedna fajna opcja z takim rozwiązaniem, mogę odpalić gierkę na TV przez Moonlight albo Steam Link a w tym samym czasie normalnie używać kompa do czegoś innego, bez konieczności duplikowania obrazu.
@L3gion: W sumie to by wypadało coś jeszcze dodać: fizycznie windows a linux VM to właściwie to samo co WSL. Da się, ale jednak gorzej to działa. Porzuciłem ten sposób pracy na komputerze firmowym kiedy windows update wywalił mi wszystkie dystrybucje w WSL. Na domowym zainstalowałem bardziej for fun, ale też jak pisałem wyżej, mogę dzięki temu jednocześnie używać kompa i grać w grę na TV, albo przynajmniej grać w grę