[malalon]

@ExitMan: or you are rocket scientifist

[Hieronim_Berelek]

"Once the rockets are up, who cares where they come down?
That's not my department, " says Wernher von Braun. ;)

[DyG121]

@ExitMan: Pamiętam jak w dzieciństwie to do mnie dotarło w momencie, gdy na Discovery oglądałem dokument o zrzuceniu bomb atomowych na Japonię. Były wywiady z pilotami, którzy zrzuci te bomby, bohaterami narodowymi, którzy dostali za to medale. Nikomu nie wydawało się to nawet dziwne, że ci piloci na luzaku opowiadają jak zrównali z ziemią dwa miasta.

[qusqui21]

@DyG121: usprawiedliwieniem jest że ladowanie ja wyspach japońskich kosztowałby jeszcze więcej zyc.

[zuzka-kotkowska]

@ExitMan: A historię piszą zwycięzcy xd

[dertom]

@DyG121 zrownali za jednym lotem. Ich koledzy, liczniejsi zniszczyli Tokyo i inne miasta gdzie zgineło więcej osób. Tylko konwencjonalnymi bombami. Nie wiem co się tak ludzie uparli na atomówki.

[Kraxen7312]

@dertom proste zrobiliśmy bombę to trzeba ją odpalić i zobaczyć fajerwerki ( z raportów wynikało że Amerykanie nie musieli odpalac atomówek bo cesarz Japonii był już skłonny do poddania się )

[blobs]

@ExitMan:

[DyG121]

usprawiedliwieniem jest że ladowanie ja wyspach japońskich kosztowałby jeszcze więcej zyc.

@qusqui21: No owszem, prawdopodobnie dzięki temu zginęło ostatecznie znacznie mniej ludzi. Jednak gdyby alianci przegrali wojnę, to ci piloci byliby sądzeni w odpowiedniku procesów Norymberskich.

[Antonin]

@Kraxen7312 cesarz tak, ale generalicja nie. Generalicji nawet pierwsza atomówka nie przekonała.

[dertom]

@Antonin
@Kraxen7312 a ostatecznie przekonać ich miała Mandżuria. Generalicja miała się liczyć z większą ilością bomb a.

[SkrajnieZdegustowany]

( ͡° ͜ʖ ͡°)