Wpis z mikrobloga

Mirki, wczoraj miała miejsce mocno #!$%@? akcja. Facet (elektryk) spadł z dachu montując sąsiadowi antentę. Facet mocno uszkodzony, ale żyje. Sprawa jest o tyle śmieszna, że lądowanie helikoptera praktycznie 15m od mojego domu uszkodziło mi samochód. Jest to samochód wzięty w leasing na firmę. Jeżdżę nim dopiero 2 tygodnie... Nie są to żadne tragiczne uszkodzenia, jednak rysy są widoczne (załączam foto jednej z nich).

Tu akcja z lądowania helikoptera: https://streamable.com/i4aj5b
Teraz pytanie co z tym zrobić? Kontaktować się z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym? Zrobią to z OC? Dzowniłem do leasingodawcy, ale BOK mają już dziś nie czynny :/
Pytanie czy lądowisko nie powinno zostać wcześniej zabezpieczone przez straż pożarną?
Wiadomo, najbardziej szkoda faceta. Mam nadzieje, że dojdzie do siebie. Nie mniej boli mnie to, że ucierpiał nowy samochód na którego chucham i dmucham na każdym kroku.

#ratownictwo #oc #ac #leasing #samochody #ubezpieczenia
tomcho - Mirki, wczoraj miała miejsce mocno #!$%@? akcja. Facet (elektryk) spadł z da...

źródło: comment_1650031222lKW4CGvvmQUKEIUb3W7jPQ.jpg

Pobierz
  • 8
Szkoda zgłoszona do ubezpieczyciela. Do 3 dni ma się pojawić rzeczoznawca. Będę wołał zainteresowanych jak się sprawa rozstrzygnie