Wpis z mikrobloga

Hej Polaczku czemu jesteś przegrywem i nie masz mieszkanka? Nie stać cię?
Tak można podsumować opinię eksperta FOR, profesora SGH Sławomira Dudka:

Dr Dudek w 40:20 stwierdza w swoim stylu "każdy gdzieś ma jakieś mieszkanie na wynajem". Na słowa o pauperyzacji milionów ludzi wybucha śmiechem. Nie stać na mieszkanie - niech żyją z wynajmu apartamentów! Tak wygląda syty, odklejony salonowiec.




#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #ekonomia #polska
źródło: comment_16499714286jDiyJdcJeOiOLvB2HfMUR.jpg
  • 14
  • 23
@zdrajczyciel brak mieszkania od rodziny lub istotnej pomocy finansowej przy jego zakupie jest w #!$%@? przykry, szczególnie teraz, gdy zakup własnego mieszkania w młodym wieku samemu jest praktycznie niemożliwy (pomijam branie kredytu pod korek w celu zakupu kawalerki 30 metrów za pół miliona).

Szczerze mówiąc to nie mam zupełnie już ochoty na te szarpanki z życiem i rzygać mi się chce jak o tym myślę. Zawodowo chyba radzę sobie nieźle, robię co
@zdrajczyciel: no i niestety pokazuje to duze leckeważenie wobec problemów, które spotykają zwłaszcza ludzi młodych w kontekście poszukiwania mieszkania. Obecnie na dobrą sprawę młodzi ludzi mają trzy wyjścia:
1) permanentny wynajem - pokój/kawalerka/ew. Trochę większe mieszkanie jeśli jest para. Życie w zawieszeniu, niepewności, podczas wynajmu ciężej jest planować życie szczególnie pod względem rodzinnym (np. Posiadanie dzieci etc.). Ponadto obecnie coraz mniej osób stac na wynajem mieszkania w pojedynkę - przy obecnych
@zdrajczyciel: @Akos: @Suchoklates68:

O co ten wymyślony ból dupy. Każdy z was bedzie miał własne mieszkanie a problemy robicie sami sobie.

W Polsce bijemy rekordy oddawanych mieszkań, plus rekordowo rocznie zmniejsza sie ilość ludzi tutaj (różnica między zgonami a narodzinami) na ta chwile ponad 200,000 rocznie.

Dalej GUS podał na stan z przed kilku miechow ze juz jest więcej mieszkań w Polsce jak gospodarstw domowych. A różnica co roku
@zdrajczyciel: Obejrzałem sobie i z mojej perspektywy uważam, że obie strony mają w pewnych obszarach rację. Śpiewak ma rację, że nieruchy nie powinny być produktem spekulacyjnym i tutaj zgoda. Profesorek natomiast faktycznie się nie wykazał, choć ma rację w tym, że po prostu od strony biznesowej, prawnej i podatkowej PL jest niestabilna. Do dyskusji jest to czy na tym etapie rozwoju gospodarki faktycznie tyle odpowiedzialności powinno być przeniesione na kredytobiorcę. W
O co ten wymyślony ból dupy. Każdy z was bedzie miał własne mieszkanie a problemy robicie sami sobie.


Nie wiem skąd ten wniosek.

W Polsce bijemy rekordy oddawanych mieszkań, plus rekordowo rocznie zmniejsza sie ilość ludzi tutaj (różnica między zgonami a narodzinami) na ta chwile ponad 200,000 rocznie. Dalej GUS podał na stan z przed kilku miechow ze juz jest więcej mieszkań w Polsce jak gospodarstw domowych. A różnica co roku bedzie
@Akos: Mozesz sam kupić działkę i budować jak ci sie ceny nie podobają. Na zachodzie sie głównie wynajmuje, dlaczego w Polsce panuje przekonanie ze wszyscy musza być właścicielami mieszkań?
@Akos:

Problem logiczny tej gry polega na tym ze jak ktoś se kupi 20 mieszkań to jednocześnie może mieszkać tylko w jednym. A za pozostałe 19 bedzie płacił albo opłaty i podatki albo to komuś wynajmie i wprowadzi dodatkowe 19 mieszkań na rynek najmu co spowoduje obniżkę cen najmu.

Warszawa jest droga ale okolice są juz tanie i zachowałbys życie i znajomosci. Chyba ze ewidentnie pracujesz lokalnie wawa centrum np.

Po
Problem logiczny tej gry polega na tym ze jak ktoś se kupi 20 mieszkań to jednocześnie może mieszkać tylko w jednym. A za pozostałe 19 bedzie płacił albo opłaty i podatki albo to komuś wynajmie i wprowadzi dodatkowe 19 mieszkań na rynek najmu co spowoduje obniżkę cen najmu.


Oczywiście miałem na myśli wynajem. Co do zasady masz rację, ale to jest przy bardzo optymistycznym założeniu, że ilość rodzin będzie stale malała, do