Wpis z mikrobloga

na jesienny spacer po opuszczonej kaplicy na mokradłach.


@StalowyRoman: nie miałem okazji byc w takich klimatach i moze dlatego mózg nie podpowiada takich skojarzeń. Natomiast bywałem w lato w wiejskich lepiankach na przetwory, zagrzybiałych piwnicach, czy w okolicach obszczanego mchu na skwerku w Smarklicach- encre noir zawsze zabiera mnie tam w podróż w czasie xD