Wpis z mikrobloga

@PiersiowkaPelnaZiol: są lubiane, tylko farmerzy potrafią dbać o swoje interesy i pomimo tego, że lubią jakąś markę to starają się nie dać dymać w tylną część ciała. Wiele farm ma tylko jedną firmę całego sprzętu, albo czerwone, albo zielone albo ewentualnie żółto-niebieskie i nie kupują nic innego.
@Johnus:

Wiele farm ma tylko jedną firmę całego sprzętu, albo czerwone, albo zielone albo ewentualnie żółto-niebieskie

Szczególnie to widac u jankesów. W europie to rzadka sytuacja żeby cała farma była wyposażona w sprzęty jednej marki
@szybkinick: na zachodzie raczej podobnie, tylko gracze inni i więcej, w USA jest w sumie CASE IH i John Deere jako główni dostawcy całego spektrum sprzętu. W traktorach pojawiają się też Versatile, Cat czy BigBud, ale te firmy nie oferują innego osprzętu. To zależy też bardzo od rodzaju upraw. W naszym rejonie zaś głównie ze względu na wahania cen i skokowe wymiany (np Ursus 60 i nagle jakiś nowy JD czy
@szybkinick: Versatile i Cat Challenger jest dość dużo, tym bardziej że Cat ma maszyny Fendt w ofercie obrandowane jako Cat. Jeśli chodzi o Bud, to rzeczywiście nie są już w produkcji, ale mniejsze wersje tych traktorów są wciąż poszukiwane na rynkach i stale można je kupić przez internet, mój błąd zbyt specyficzny przykład.
@Johnus:

Versatile i Cat Challenger jest dość dużo, tym bardziej że Cat ma maszyny Fendt w ofercie obrandowane jako Cat

no niech ci będzie :D

mój błąd zbyt specyficzny przykład.

ee tam żaden błąd po prostu prędzej się spotka archaicznego Forda lub Steigera :D