Wpis z mikrobloga

@tygry: @marysuistyczna: To jest #!$%@? szkodnik. Poziom inteligencji podobny do gołębia. Pożytek z posiadania go podobny- jedyna interakcja na jaką go stać to tępe głaskanie po głowie. Wygryzł jebitne dziury w dywanie w mieszkaniu które wynajmuję, #!$%@?ł mnie z różnych kabli, ładowarek i zasilaczy na ponad 1000zł (nie wspomnę o zgryzionym kablu w słuchawkach o wartości 5 stów), zjadł mi skórzany portfel, #!$%@?ł koszulki w miejscach gdzie miały nadruki. I
  • Odpowiedz
@knysha: A i jeszcze zapomniałem dodać, że francja #!$%@? ma właśnie takie fazy że #!$%@? takim szczochem śmierdzącym, że nie da się w pokou wytrzymać. Do tego gryzie klatkę w nocy, jak go uspokajam to pomaga na 30 sekund. Jak go wynoszę z klatką, to piszczy. #!$%@? najgorsze zwierzę, jakie mógłbym sobie wyobrazić. Naprawdę powinienem zostać okrzyknięty zwierzęcym aniołem, skoro to ścierwo jeszcze żyje.
  • Odpowiedz
  • 0
@KikU: w ogóle nie widzę sensu w trzymaniu tego typu zwierząt. Pożytek z nich żaden, pobawić się z tym nie da, szkodzą tylko, śmierdzą i srają gdzie popadnie. Szczura tak, ale żadnych królików,chomikow czy innych morskich świnek.
  • Odpowiedz
@KikU: Franek był zajebisty, przychodził jak go wołałem miał #!$%@? na kable lubił zielsko i śmiał się z moich kawałów. Kolejny jakiego miałem był drętwym, tępym zwierzakiem.
  • Odpowiedz